Policjanci pobici przez ucznia i jego matkę

Masowa ewakuacja szkół w Oss i Heesch

Dwóch funkcjonariuszy holenderskiej policji zostało w czwartek poturbowanych podczas pełnienia obowiązków służbowych. Kto ich pobił? Kibice, wściekli ekolodzy? Nie. Uczeń. Patrol interweniował podczas bójki w szkole przy Delflandlaan, w Voorburgu. Interwencja ta nie przebiegła po myśli oficerów.

Bójka

Jak przekazał rzecznik lokalnej policji, o godzinie 16 dostał on zgłoszenie o „trudnej sytuacji” związanej z młodymi ludźmi. Incydent miał mieć miejsce w jednej ze szkół. W placówce oświatowej doszło do bójki między uczniami. Czy wszyscy pochodzili z tej szkoły? Tego stróże prawa nie wiedzą. Wiadome jest jednak to, iż sytuacja była na tyle napięta, iż pedagodzy nie potrafili jej opanować.

 

Zatrzymanie

Gdy patrol przybył do szkoły, starał się uspokoić zaistniałą sytuację. Czternastolatek z Hagi nie miał jednak zamiaru słuchać się funkcjonariuszy. Młody człowiek miał gdzieś to, co mówi do niego policja. W efekcie mundurowi postanowili zatrzymać ucznia. To jednak nie okazało się proste.
Początkowo nastolatek nie stawiał on oporu. Wszystko jednak zmieniło się kilka sekund później, gdy do sprawy wmieszała się pewna kobieta.

 

Matka

Tą kobietą była matka nastolatka. Większość rodziców, gdy dziecko ma konflikt z prawem w sytuacji tak jasnej i oczywistej jak tutaj (niepodporządkowanie się zaleceniom policji), stara się uspokoić emocje i nakłonić swoją pociechę, by poddała się stróżom prawa. Tak bowiem będzie dla niej lepiej. W szkole stało się jednak coś zgoła odwrotnego. Kobieta ruszyła w stronę mundurowych, zapobiegając aresztowaniu. Nastolatek, widząc, iż rodzicielka wstawiła się za nim, nie tylko słowem, ale i czynem, również postanowił działać. Złapał jednego z mundurowych i zacisnął mu ręce na szyi. Policjanci próbowali się bronić. Interwencja przerodziła się więc w zwykłą bójkę między matką z synem, a patrolem.

W starciu tym rannych zostało dwóch funkcjonariuszy. Finalnie jednak to oni wygrali i udało im się aresztować czternastolatka. Młody mężczyzna i jego matka zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za to co stało się w szkole. Odpowiedzą karnie i finansowo. W placówce oświatowej doszło bowiem do pewnych zniszczeń.

Na pośmiewisko

Policjanci pobici przez ucznia i kobietę. Może się to wydawać zabawne. Komenda staje jednak murem za patrolem. Ich zdaniem oficerowie zachowali maksymalny profesjonalizm. Nie można im nic zarzucić.
Zachowanie matki i jej syna jest zaś karygodne. „Policja nie toleruje przemocy werbalnej ani fizycznej wobec funkcjonariuszy policji i innych osób pełniących zadania publiczne i zawsze podejmuje przeciwko niej działania. W przypadku agresji i przemocy wobec funkcjonariuszy policja stanowczo staje po stronie swoich pracowników” - można przeczytać w oświadczeniu wydanym przez komendę.

 

Źródło:  Nu.nl