Polak zatrzymany za przemyt ludzi

Holendrzy złapali polskiego złodzieja samochodów

Funkcjonariusze holenderskiej żandarmerii zatrzymali 32-letniego kierowcę ciężarówki z naszego kraju. Polak został aresztowany w środę w Hoek van Holland, ponieważ na pace jego ciężarówki odnaleziono rodzinę z Albanii z 4-letnim dzieckiem.

Psi nos

Sytuacja naszego rodaka wyglądała jak dziesiątki podobnych. Podczas odprawy przed wjazdem na prom Hoek van Holland patrol żandarmerii sprawdzał pojazdy za pomocą jednego z najlepszych narzędzi do wykrywania wszelakiej kontrabandy – psa. Czworonóg przeszkolony do odnajdywania ludzi zainteresował się naczepą polskiej ciężarówki. Obwąchał ją, a potem przysiadł przy niej, wyraźnie wskazując, na podejrzane zapachy ze środka.

Pasażerowie na gapę

Gdy służby otwarły przyczepę, zobaczyli dwóch mężczyzn i kobietę schowanych pomiędzy paletami. Nieco dalej na podłodze, na kocu leżała 4-letnia dziewczynka. Jak się później okazało, wszyscy są członkami jednej rodziny i pochodzą z Albanii. Migranci chcieli się nielegalnie dostać na Wyspy Brytyjskiej.

 

Na pace

Polak mógłby tłumaczyć się, że rodzina wskoczyła gdzieś na naczepę już w Holandii i nie miał pojęcia o ich obecności. Sęk jednak w tym, iż ładunek był zamknięty linką celną i plombą. Plandeka, ani jej mocowania, również nie były naruszone. To zaś oznaczało, iż Albańczycy musieli znaleźć się w przyczepie, zanim plomby zostały zamknięte. Ktoś więc musiał im w tym pomóc, co wskazuje, iż doszło do świadomego przestępstwa – przemytu ludzi.

 

Aresztowanie

W efekcie Polak został aresztowany. Postawiono mu zarzut przemytu ludzi. Czy usłyszy wyrok? To jeszcze nie jest przesądzone. Trzeba bowiem odpowiedzieć na pytanie, czy mężczyzna był przy zamykaniu i plombowaniu przyczepy. Jeśli okaże się, iż nie miał pojęcia, co przewozi, wyrok może być niższy lub sprawa może zostać nawet warunkowo umorzona. Kierowcy bowiem nie wolno zerwać plomb.

Droga do domu

Co zaś stało się z rodziną? Czwórka albańskich migrantów nie złożyła w Holandii wniosku o azyl. To zaś oznacza, iż w najbliższym czasie zostaną odesłani z powrotem do Albanii. Czy gdyby złożyli wniosek o azyl w Holandii, mieliby szansę pozostać w kraju? Raczej nie. Sytuacja społeczno-ekonomiczno-polityczna nie jest tak zła, by powrót do ich ojczyzny zagrażał życiu.

 

Źródło:  Ad.nl