Polak kradnie na cebulkę w Schijndel

Głos rozsądku z polskiego sklepu

W Schijndel funkcjonariusze policji aresztowali naszego 31-letniego rodaka. Polak został złapany, gdy kradł na cebulkę. Co to oznacza? Mężczyzna chciał wyjść ze sklepu, mając na sobie kilka warstw odzieży, za którą oczywiście zapomniał zapłacić.

Stróże prawa poinformowali, iż do kradzieży doszło w czwartkowe wczesne popołudnie w jednym ze sklepów na Hoofdstraat Schijndel, około godziny 13. Pracownicy sklepu przyglądając się naszemu rodakowi, domyślili się, iż coś jest nie tak, iż człowiek ten jakby "przytył" podczas wizyty w sklepie i zagrodzili mu więc drogę. Pracownica nie miała jednak najmniejszych szans w starciu z 31-latkiem. Ten po prostu ją popchnął i wybiegł ze skradzionymi dobrami.

 

Nie uciekł daleko

Na miejsce przestępstwa natychmiast przyjechała policja. Funkcjonariusze postanowili wciągnąć do obławy mieszkańców miasta. Po sporządzeniu rysopisu złodzieja służby przedstawiły go w miejscowym systemie informowania Burgernet. Dzięki temu o poszukiwaniu przestępcy i tym jak on wygląda, dowiedział się praktycznie każdy w lokalnej społeczności. Krótko po upublicznieniu tych informacji stało się jasne, iż decyzja ta była strzałem w dziesiątkę. Policja otrzymała informację od kilku świadków dotyczące podejrzanego mężczyzny, pasującego do rysopisu. Dzięki nim oficerowie łatwo wytropili i aresztowali złodzieja.

 

Recydywa

Złodziej nie miał nic na swoją obronę. Można nawet powiedzieć, iż wpadł niejako na gorącym uczynku, miał bowiem dalej na sobie część skradzionych ubrań, w tym mocno wyróżniające się nowe buty. Gdy policja wylegitymowała zatrzymanego, okazało się, iż jest to 31-letni Polak bez stałego miejsca zamieszkania. Co więcej, stało się jasne, iż na obcokrajowcu ciąży zaległa kara więzienia w wysokości 14 dniu i niezapłacona grzywna.

 

Wydalenie z Holandii

Policja nie wskazuje za co Polaka czeka odsiadka w Holenderskim więzieniu. Zdaniem mundurowych 31-latek może jednak już się pakować. Wiele wskazuje na to, iż po odsiedzeniu zaległej kary pozbawienia wolności i ewentualnej kary za kradzież, Polak zostanie deportowany z Królestwa Niderlandów. Przepisy w Holandii pozwalają bowiem wydalić obcokrajowca, który sprawia poważne problemy w kraju, a z którego państwo nie ma żadnego pożytku.

 

 

Źródło:  Ad.nl