PKB Holandia biję Polskę na głowę, ale i tak nie jest najlepsza
Skoro płace w Polsce rosną, po co jechać do Holandii? Wszystko dlatego, iż wartość na pasku wypłaty nie mówi tak naprawdę o tym ile zarabiamy. Aby się o tym przekonać, należy spojrzeć na wartość siły nabywczej wynagrodzenia. Ta zaś w przypadku przeciętnego mieszkańca Królestwa Niderlandów jest jedną z najwyższych w Europie, w Polsce jest zaś dużo gorzej.
W rankingu siły nabywczej Królestwo Niderlandów wyprzedził tylko Luksemburg, Irlandia i Dania, tak wynika z danych Eurostat i raportu Holenderskie Urzędu Statystycznego. Analitycy dokonali podziału PKB przez liczbę obywateli. W ten sposób otrzymano wartość PKB na „na głowę” obywatela, co pozwala porównywać gospodarki, uwzględniając przy tym choćby problemy związane z inflacją (te bowiem odbijają się na gospodarce, czyli na PKB).
Inni mają gorzej
Z obliczeń tych wynika, iż w Holandii, zajmującej czwarte miejsce w tym zestawieniu, średni roczny dochód to 45 000 euro na osobę, niezależnie od wieku, czy wykształcenia. Co ciekawe Urząd Statystyczny publikując w środę ten wynik, wskazuje, iż przeciętny mieszkaniec krainy tulipanów ucierpiał z racji wysokich cen energii, ale nawet mimo to Niderlandom udało się podskoczyć o jedną pozycję w tym rankingu i awansować na wspomniane 4 miejsce.
Luksemburg i jego oszustwo
Gdzie więc jest największy dochód w przeliczeniu na obywatela? W Luksemburgu. Tu jednak kłania się kłamstwo statystyki. Kraj ten jest tak wysoko, ponieważ wiele osób, które pracują w Luksemburgu, nie mieszka tam. To zaś oznacza, iż ludzie ci wypracowują dochód nie dla swojego państwa. Osoby te więc wpływają na PKB, ale nie są już liczeni przy „podziale”. Wszystko to zaowocowało tym, iż w Luksemburgu można mówić o PKB na osobę na poziomie 261% średniej unijnej. W Holandii jest to 130% średniej UE.
Dół stawki
Jak w tym zestawieniu wypada nasza ojczyzna? PKB na osobę nad Wisłą wynosi 79% unijnego. Zajmujemy więc 9 miejsce od końca, Wyprzedzamy takie kraje jak Rumunia, Portugalia, Węgry, Chorwacja, Grecja, Słowacja czy Bułgaria. Ten ostatni kraj ma najgorszy wynik w całej dwudziestce siódemce, na poziomie 59% średniej unijnej.