Pięcioro dzieci w ciężkim stanie w Hadze, powód nieznany

Holender chciał ukraść karetkę pogotowia w Moordrecht

Ludzie śmiali się, że kiedyś dla dzieci karą był areszt domowy, a teraz jest nią wyjście z domu. Młodzi bowiem wolą spędzać czas przed komputerem niż na powietrzu. Fakt ten potwierdzałyby wydarzenia z Hagi, gdzie pięcioro malców źle się poczuło podczas zabawy na dworze. Powód tego złego samopoczucia był jednak o wiele poważniejszy, niż się wydaje. Może więc lepiej by faktycznie młodzi zostali w czterech ścianach?

W sobotni wieczór pięcioro dzieci z dotychczas nieznanych przyczyn źle poczuło się podczas zabawy na świeżym powietrzu, na jednym z podwórek w Hadze. Ofiary w wieku od czterech do czternastu lat zostały przewiezione przez pogotowie do szpitala. Przybyła na miejsce policja przeprowadziła testy narkotykowe dójki malców. Jeden z nich dał wynik pozytywny.

 

Alarm

Służby ratunkowe otrzymały wezwanie na jedną z haskich ulic o godzinie 19. Na miejsce wysłano bardzo duże siły. W akcji brały udział trzy karetki pogotowia, dwa helikoptery LPR’u (jeden później odwołano) i straż pożarna.
Skąd tak duże siły i środki zadysponowane do akcji? Z jednej strony ofiarami była aż piątka dzieci. Z drugiej jednak pojawiło się podejrzenie, iż za wszystko to może odpowiadać czad, który mógłby się wydzielać z jednego z mieszkań w dzielnicy Laak, w pobliżu Haagse Hogeschool i stacji The Hague HS, gdzie bawiła się cała grupa. Strażacy szybko sprawdzili domy, ale nie wykryto tlenku węgla. Przyczyna musiała być więc inna.

Narkotyki?

Przybyła na miejsce policja, podejrzewając zatrucia narkotykami, przeprowadziła badania śliny u dwójki dzieci. Testy te dały wynik pozytywny u jednego z nich. To mogłoby faktycznie wskazywać na substancje odurzające. Sęk jednak w tym, iż w takim samym stanie było również drugie badane dziecko mające wynik negatywny. Policjanci zapewniają jednak, iż będą badać sprawę. Dziś, jeśli stan dzieci na to pozwoli, chcą przesłuchać je w tej sprawie.

 

Podejrzane znalezisko

W kierunku zakazanych substancji skłania się również serwis Regio 15. Bierze on pod uwagę, iż dzieci znalazły coś na zewnątrz i zjadły to lub wypiły. Czy ktoś mógł zgubić substancje odurzające na podwórku? Jest to możliwe. Nie tak dawno informowaliśmy Państwa o tym, że tego typu środki znaleziono w basenie z piłkami dla najmłodszych.

 

Źródło:  AD.nl