Paraliż komunikacyjny, czyli holenderskie lodowisko

paraliż komunikacyjny w Holandii

Kolejny atak zimy i kolejny paraliż komunikacyjny w Królestwie Niderlandów. Noc z niedzieli na poniedziałek i poniedziałkowy poranek bardzo mocno dały się odczuć kierowcom w krainie tulipanów. Doszło do dziesiątek kolizji i wypadków. W efekcie po raz pierwszy od wielu miesięcy w Holandii powstało ponad 350 kilometrów zatorów drogowych. Była to bezprecedensowa sytuacja, ponieważ w czasie epidemii i pracy zdalnej dziesiątek tysięcy mieszkańców tego kraju, ruch zmalał do tego stopnia, iż z dróg praktycznie zniknęły korki.

Poniedziałkowy paraliż komunikacyjny na holenderskich drogach

Wczoraj rano kod pomarańczowy występował w siedmiu prowincjach. ANBW odradzała wszystkim zmotoryzowanym wyjazd na drogi. Sytuacja była bowiem wyjątkowo niebezpieczna. Dość powiedzieć, iż część szlaków komunikacyjnych została zamknięta z powodu oblodzenia. Wśród nich znalazły się między innymi odcinki A5 i A10. Wszystko z powodu czarnego lodu, gołoledzi, o którego istnieniu kierowcy często dowiadywali się, gdy już było za późno.

Paraliż komunikacyjny to jednak nie tylko i wyłącznie efekt zamkniętych autostrad. Większe i mniejsze problemy pojawiały się praktycznie na większości dróg w Niderlandach. Na przykład poważne wypadki na A1 w pobliżu Apeldoorn i A12 w pobliżu Arnhem spowodowały długie korki i wiele opóźnień. Niektórzy kierowcy tracili panowanie nad kierownicą i kończyli jazdę na barierach energochłonnych albo w przydrożnych rowach.  Inni po prostu reagowali za późno. Jadąc za kimś, nie zachowywali odpowiedniego dystansu i podczas hamowania wjeżdżali w tył poprzedzającego ich pojazdu. Taka kolizja łańcuchowa, mały karambol, miał miejsce na IJsselbrug w miejscowości Westervoort w Gelderland, w których według Omroep Gelderland, zderzyło się ze sobą w sumie siedemnaście samochodów osobowych i dwie ciężarówki.

Korki

Najgorsza sytuacja miała jednak miejsce na drogach wokół stolicy. Tam paraliż komunikacyjny osiągnął istne apogeum. W późniejszych godzinach porannego szczytu, na skutek kolizji i wyjątkowo bezpiecznej, wolnej jazdy wielu kierowców, powstawały tam na drogach długie zatory, które „fundowały” uwięzionym w nich kierowcom średnio godzinne opóźnienia. Było tak na przykład A10 z Zaanstad do Amsterdam-Noord, A9 w Amstelveen na rozjeździe Rottepolderplein i na A7 z Hoorn do Zaanstad. Na autostradzie A6 z Lelystad do Amsterdamu ruch zaś całkowicie stanął na długości 14 kilometrów. Tam kierowcy musieli liczyć na dwie dodatkowe godziny spędzone rano w samochodzie podczas dojazdu do pracy.
Niewiele lepiej było również na drogach lokalnych. Wielu zmotoryzowanych widząc informacje w mediach o zatorach, zdecydowało się, iż objadą je bocznymi, lokalnymi drogami. Pomysł ten byłby strzałem w dziesiątkę, gdyby nie wpadło na niego również tysiące innych kierowców, a policja nie kierowała na lokalne trasy pechowców, którzy utknęli na autostradach. W efekcie również tam miejscami miał miejsce mały paraliż komunikacyjny.

Kolej wygrała

W czasie, gdy kierowcy ślizgali się po drogach, ProRail wychodzi obronną ręką ze starcia z mrozem i lodem. Kolejarze poinformowali, iż w ostatnim czasie mocno przygotowali się do nadejścia zimy i śnieg i lód im niestraszny. Faktycznie kolej w poniedziałkowy poranek nie odnotowała opóźnień.

Dziś nie będzie dużo lepiej

Dziś również, gdy będziecie wyjeżdżać do pracy, uważajcie na siebie. Sytuacja jest o wiele lepsza niż wczoraj. Niemniej w wielu miejscach może być wyjątkowo ślisko. Za wszystko odpowiadają bowiem opady śniegu i marznącego deszczu. To, że przed waszym domem droga jest sucha i temperatura wskazuje kilka stopni powyżej zera nie oznacza, iż kilometr dalej, między polami nie będzie przymrozku i jezdni pokrytej niewidoczną warstewką lodu. Bądźcie więc ostrożni i pamiętajcie, lepiej dojechać później niż nie dojechać wcale.

Nowy GlosPolski.nl to także Ogłoszenia dla Polaków w Holandii

Po ponad 2 latach testów, w listopadzie 2020 uruchomiliśmy całkowicie nowy GlosPolski.nl. Rozbudowaliśmy część informacyjną, aby jeszcze łatwiej dostarczać aktualne informacje z Holandii. Zoptymalizowaliśmy wygląd naszego portalu do telefonów komórkowych oraz uruchomiliśmy dział ogłoszeń specjalnie dla Polaków w Holandii.
Postawiliśmy na wygodę i łatwość wyszukiwania zarówno na tradycyjnym laptopie jak i na telefonach komórkowych czy tabletach. Po prostu działa 🙂

Zlokalizuj mnie! Fryzjer, kosmetyczka lub hydraulik blisko Ciebie

 

praca w Holandii ogłoszenia glos polski.nl

W Holandii w zasadzie każda ulica i budynek ma swój własny kod pocztowy, to bardzo ułatwia znalezienie poszukiwanego miejsca. Warunkiem jest znajomość kodu pocztowego, co jednak gdy jesteśmy w innej dzielnicy? Z pomocą przychodzi nam funkcja "zlokalizuj mnie", dzięki GPS w Twoim telefonie nasza wyszukiwarka lokalizuje Twoją pozycję. Następny krok to wybór czego szukasz.

 

Mieszkanie, pokój do wynajęcia w Rotterdamie lub w Hadze?

To prostsze niż myślisz! Wystarczy wybrać odpowiednią kategorię np: Wynajmę mieszkanie / pokój / mieszkanie, wprowadzić kod pocztowy np. 3073PD dla Rotterdam, określić zasięg wyszukiwania w kilometrach i otrzymujemy listę wyników. Masz dodatkowe oczekiwania? Wpisz frazę w pole "czego szukasz" i kliknij: szukaj. Otrzymasz spersonalizowane wyniki. Ostatni krok należy wyłącznie do Ciebie - kontakt z osobą wystawiającą ofertę. Powodzenia!

ogłoszenia Holandia mieszkania do wynajęcia

ogłoszenia Holandia mieszkania do wynajęcia

Praca w Holandii, ogłoszenia dla Polaków!

Znalezienie pracy w Holandii jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie musisz przeglądać dziesiątek stron agencji pośrednictwa pracy, ponieważ GlosPolski.nl to agregator wszystkich ogłoszeń o prace dostępnych na rynku. Dbamy o to, aby wszystkie sprawdzone oferty znalazły się na naszym portalu.
Z pomocą naszej wyszukiwarki znajdziesz nową pracę blisko swojego domu lub w dowolnie wybranym miejscu w Holandii. Otrzymasz wyłącznie wyniki, które będą zgodne z Twoimi oczekiwaniami.
Zobacz 30-sekundowy filmik o tym jak działa nasza wyszukiwarka.