Paracetamol to on najczęściej zatruwa Holendrów

W Holandii jednym z najpopularniejszych i powszechnie używanych leków jest paracetamol. Jak się jednak okazuje, nie jest on tak delikatny, bezpieczny i nieszkodliwy dla organizmu jak może się wydawać. Bardzo wielu mieszkańców Holandii cierpi właśnie z racji jego nadużywania.  Dlaczego?

Paracetamol

Dopalacze, gaz rozweselający, alkohol, twarde narkotyki, takie jak kokaina czy amfetamina, żaden z tych środków nie jest tak popularną przyczyną zatruć pacjentów w Królestwie Niderlandów jak paracetamol. To właśnie te „niegroźne” tabletki zbierają większe żniwo niż wiele zakazanych substancji, wskazuje w rozmowie z AD toksykolog Corine Bethlehem z Centrum Medycznego Erasmus w Rotterdamie.

Jak cukierki

Czemu tak się dzieje? Po pierwsze paracetamol jest bardzo popularny w Holandii. Po drugie jest on łatwo dostępny. Po trzecie wielu ludzi uważa go za bardzo delikatny lek, za coś, co można brać bez większych konsekwencji. Takie myślenie wiąże się niejako z dawkowaniem tego specyfiku. Biorąc pod uwagę zwykłą, standardową dawkę paracetamolu, dorosły człowiek może przyjąć w ciągu dnia aż sześć tabletek, czyli najczęściej 3 razy po dwie w ciągu doby. Taka ilość sprawia, iż wielu wydaje się, że to wyjątkowo delikatny lek.

Przedawkowanie

I po części mają rację. Problemy zaczynają się jeśli przekroczymy maksymalną dawkę lub jednorazowo weźmiemy za dużo tabletek. Wtedy bardzo łatwo o przedawkowanie i zatrucie organizmu. To zaś, już jak na tak „delikatny” lek, może mieć bardzo poważne konsekwencje. Dość powiedzieć, iż może on doprowadzić do uszkodzenia wątroby, a w skrajnych wypadkach nawet śmierci.

Objawy zatrucia

Jakie są objawy zatrucia? Takie jak w przypadku uszkodzenia wątroby. Początkowo są to nudności, wymioty, utrata apetytu czy, np. bladość skóry. Później po około 24 godzinach może pojawić się ból w prawym górnym kwadrancie brzucha, zaburzenia rytmu serca, problemy z wydolnością nerek czy utrata przytomności.
By tego uniknąć, gdy tylko zorientujemy się, że połknęliśmy za dużo tego lekarstwa, zgłośmy się do lekarza. Ten może nam wtedy podać N-acetylocysteinę, czyli swoistą odtrutkę, „antidotum” niwelującą skutki działania paracetamolu.
Najlepiej jednak po prostu przestrzegać zaleceń lekarza lub informacji zawartych na ulotce.

Źródło: AD.nl