Odcięcie wody niezgodne z prawem w Holandii
Sąd Apelacyjny w Hadze wydał dość interesujący wyrok, który dla wielu jest kontrowersyjny. Uznał on bowiem, iż niezgodne z prawem jest odcięcie wody gospodarstwom domowym, nawet jeśli te zalegają z rachunkami za nią. Kwestia ta jednak dotyczy tylko tych miejsc, w których żyją rodziny z dziećmi. W przypadku samych dorosłych dostawcy mogą zakręcić kurki. Czy to więc oznacza, że gdy w domu są dzieci, gospodarze mogą przestać płacić i nikt nie może im nic zrobić?
Dziecko gwarancją?
Sąd stwierdził, iż przedsiębiorstwa zajmujące się usługami wodnokanalizacyjnymi nie mogą: „świadomie pozostawiać otwartej możliwości, że dzieci nie będą miały wystarczającego dostępu do wody”. Dostawcy wody muszą zrobić „wszystko, co rozsądnie możliwe”, by najmłodsi nie ucierpieli z powodu niedoborów wody. Co trzeba rozumieć, iż malcy powinni mieć dostęp do świeżej, bieżącej wody.
Prawo podstawowe
Skąd jednak cała ta sprawa? Nie jest to bynajmniej kwestia jakiegoś konkretnego przypadku, w którym roszczeniowi rodzice zgłosili się do sądu, iż ich dziecko nie ma w czym się umyć. Sprawę wniosła Komisja Prawników ds. Praw Człowieka, która stwierdziła, iż na drodze sądowej należy zagwarantować to, by dzieci miały dostęp do świeżej wody. By było to ich prawo podstawowe. Inspiracją zaś do tego była kwestia rodziny z 9-miesięcznym dzieckiem, która zgłosiła się do komisji po pomoc, gdy odcięto im wodę.
Rodzice
Ten wyrok sądu doprowadza więc do dość dziwnej sytuacji. Z jednej strony sąd stwierdził, iż dzieci muszą mieć dostęp do wody. Z drugiej wskazał, że opiekunowie, którzy nie płacą rachunków za wodę, nie mają bezwarunkowego prawa do wody pitnej. To oznacza, iż np. dorosłym mieszkającym samotnie można spokojnie taką wodę zakręcić, gdy rachunku nie płacą. Obowiązkiem takich dłużników jest bowiem uregulowanie należności lub mediacje z dostawcą, by dojść do porozumienia.
Znak zapytania
W tym momencie nad głową dostawców wody pojawia się wielki znak zapytania. Jak rodzicom zakręcić wodę, a dzieciom nie? Czy też prawo to sprawi, iż mając dzieci, dorośli mogą przestać przejmować się opłatami?
Sąd stara się argumentować tę sprawę. Wskazuje, iż dobro dziecka jest dobrem najwyższym. Dlatego firmy powinny szukać sposobów na rozwiązania tego problemu. Rozwiązaniem tym nie powinny być, jednak np. limity wody, ponieważ te, jak wskazało już jakiś czas temu WHO, są zbyt małe do prawidłowego, zdrowego rozwoju najmłodszych.
Naruszenie konwencji
Sąd uznając więc, iż firmy, a także państwo (rząd), pozwalający na odcięcie wody narusza Międzynarodową Konwencje Praw Dziecka. „Istnieją inne systemy, które są mniej inwazyjne dla dzieci”. Jakie? „Zadaniem sądu nie jest określanie, który system należy wybrać” – przekazał zespół sędziowski.
Radźcie sobie sami
Reasumując, sąd z jednej strony stwierdził, że nie wolno zakręcić wody. Z drugiej nie wskazuje rozwiązań, z jakich mogłaby skorzystać branża. To zaś może oznaczać, iż rodzice nie muszą płacić za wodę i ignorować przychodzące rachunki? Kurków nikt im bowiem zgodnie z prawem nie zakręci. Co więc można zrobić? Być może wysłać komornika z nakazem zaboru ruchomości z domu rodziny unikającej płacenia. Być może wskazać organizacjom opiekuńczym, iż zakład odetnie w budynku wodę i trzeba rodzinie odebrać dzieci? Rząd i firmy wodociągowe muszą znaleźć szybko rozwiązanie tego problemu. Inaczej bowiem okaże się, że posiadanie dziecka zwalnia od płacenia rachunków za wodę w Holandii.
Źródło: Nu.nl