O mały włos czad nie zabrał 5-letniej dziewczynki

O mały włos czad nie zabrał 5-letniej dziewczynki

W wielu rejonach Holandii pojawiła się prawdziwa zima. Wraz z nią zaś zimowe niebezpieczeństwa. Oprócz śliskich dróg i chodników na nieostrożnych mieszkańców krainy tulipanów czeka niewidoczny i bezwonny wróg - czad. Jego ofiarą w niedzielę padła 5-latka i trzy starsze osoby.

W niedzielę rano mieszkańcy dziesięciu mieszkań w Rotterdamie musieli zostać ewakuowani w trybie pilnym, po tym jak odkryto w budynku wysokie stężenie tlenku węgla, czyli czadu. Lokatorzy zdążyli opuścić budynek zawczasu. Dla jednak czterech osób, w tym pięcioletniej dziewczynki, konieczne było leczenie szpitalne. Lekarze nie zdradzają informacji o stanie ich zdrowia.

 

Czad

Jak przekazał Region Bezpieczeństwa Rotterdam-Rijnmond o godzinie 9:40 otrzymali oni zgłoszenie, że 5-letnia dziewczyna w budynku przy Joubertstraat w dzielnicy Feijenoord bardzo źle się czuje. Na miejsce oprócz pogotowia przybyli też strażacy. To właśnie oni podejrzewając, iż przyczyną mogą być problemy z systemem grzewczym, sprawdzili poziom tlenku węgla w mieszkaniu. Ich przypuszczenia okazały się trafne. W budynku ulatniał się czad.

 

Ewakuacja

W zaistniałej sytuacji zapadła decyzja o natychmiastowej ewakuacji. Swoje mieszkania musieli opuścić lokatorzy klatki schodowej, w której pojawił się gaz, a także mieszkańcy, przylegającego do ewakuowanego budynku drugiego domu. Nie było bowiem pewności, czy czad przez szpary w ścianach nie przedostał się i do niego. Ludzie ci na czas poszukiwania przyczyny pojawienia się tego zabójczego gazu mieli schronić się w pobliskim domu kultury.

 

Powrót

Po dokładnym wywietrzeniu mieszkań i sprawdzeniu, czy tlenek węgla znów się nie ulatnia, mieszkańcy mogli wrócić do swoich domów. Co było przyczyną pojawienia się czadu? Strażacy nadal starają się to ustalić. „Może to być spowodowane przez obiekt energetycznego spalania, ale nie do końca odkryliśmy, co dokładnie to spowodowało” – przekazał rzecznik ogniomistrzów. Dlatego też mieszkańcy muszą zachować czujność.

 

Czujnik

Takie sytuacje w sezonie zimowym co jakiś czas się zdarzają.  Czad jest bezwonny, bezbarwny i w ciągu kilku chwil potrafi zabić człowieka. Wiele jego ofiar umiera, nawet o tym nie wiedząc. Pierwsze bowiem objawy zatrucia to zmęczenie i senność. Ludzie idą więc spać i już się nie budzą. Dlatego apelujemy, abyście Państwo, jeśli macie w domu jakąś formę ogrzewania gazowego, czy np. węglowego instalowali czujki czadu. Nie są to drogie urządzenia, a potrafią uratować ludzkie życie.

Źródło:  NU.nl