Nowe przepisy dotyczące przestępstw seksualnych

Polak związać taśmą, wykorzystać i okraść 28-latkę

Od dziś w Holandii obowiązują nowe przepisy dotyczące przestępstw i niewłaściwego zachowania na tle seksualnym. Dzięki nim ma znacznie polepszyć się sytuacja ofiar. Znajdą się one niejako na uprzywilejowanej pozycji przed sądem. Co dokładnie się zmieniło?

Zgoda

Przede wszystkim zmieniają się warunki dotyczące udowodnienia gwałtu lub jakiejkolwiek innej napaści na tle seksualnym. Obecnie ofiara i prokuratura nie będą musiały już udowadniać, iż doszło do użycia przymusu, groźby lub siły. Po nowelizacji obowiązującej od 1 lipca wystarczy, że istnieją wyraźne przesłanki, że napastnik kontynuował, mimo iż ta druga strona tego nie chciała, nie wyraziła na to zgody.

 

Przemoc

W zaistniałej sytuacji przemoc, czy przymus stają się zbędne. Są one jedynie okolicznościami, dzięki którym oprawca otrzyma wyższą karę. „Dzięki temu prawu ofiary są zatem lepiej chronione, ponieważ zwiększa się odpowiedzialność karna. Nie oznacza to jednak, niestety że sprawcy są szybciej skazywani” – mówi rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa dziennikarzom Nu.nl.

W tym miejscu warto zauważyć, iż wedle przepisów napaść seksualna w Holandii to sytuacja, w której ktoś dotyka swoją ofiarę bez jej zgody. W jej zakres wchodzi więc np. klepnięcie w pośladek jak i wszelkie inne czynności, w których występuje kontakt fizyczny, z wyjątkiem tego kiedy dochodzi do penetracji. Wtedy bowiem mowa o gwałcie.

 

Powiedz tak

Wcześniej wspomnieliśmy o zgodzie. Ta po nowelizacji prawa wychodzi na pierwszy plan. Osoba, która inicjuje jakikolwiek kontakt na tle seksualnym ma w obowiązku dokładnie sprawdzić, czy druga osoba też tego pragnie, czy wyraża na to zgodę. Jeśli nie jest to oczywiste, powinien zapytać się wprost, czy druga osoba tego chce. Co jednak ważne, ta druga strona nie musi wcale mówić "nie chcę". Zamiast werbalnie może to wyrazić poprzez działanie odstraszające – odepchnięcie, bierność czy zmrożenie. Jeśli mimo tego inicjujący/inicjująca będzie kontynuować, popełnia on/ona przestępstwo.

 

Bez przedawnienia

Nowe przepisy sprawiają, iż gwałt nie może się przedawnić. Chodzi o to, by ofiary mogły same decydować kiedy i czy zgłosić przestępstwo.  Prawo jednak nie działa wstecz. „Nie jest więc tak, że ofiary z przeszłości, w których nie stosowano przymusu, a jedynie seks wbrew woli, mogą teraz «skutecznie» zgłaszać, napaść lub gwałt na tle seksualnym” – przekazuje cytowany wyżej rzecznik ministerstwa.

Molestowanie

Karane będzie też molestowanie w miejscu publicznym, którym co ważne jest też internet.  Pod pojęciem tym ustawodawcy nie widzą jedynie działań fizycznych, ale też i werbalne. Można więc trafić przed oblicze wymiaru sprawiedliwości, np. za niewybredne komentarze na ulicy, w mediach społecznościowych czy nawet za gwizdanie.  Oprócz tego nagabywanie młodzieży poniżej 16 roku życia do czynności seksualnych stanie się karalne.

 

W górę

Wzrosła też część kar za przestępstwa na tle seksualny. Przykładowo za zgwałcenie dziecka w wieku poniżej dwunastu lat zostanie ona zwiększona do maksymalnie 15 lat. Ten sam czyn na nastolatku w wieku od 12 do 16 to 12, a nawet 12 lat w celi. Kary za pornografię dziecięcą mogą zaś wynosić nawet 6 lat więzienia.

 

 

Źródło: Nu.nl