Nowe emerytury po staremu. Fiasko pomysłu NSC

Nowe emerytury po staremu. Fiasko pomysłu NSC

Wczoraj niderlandzki Tweede Kamer odrzucił szeroko dyskutowany projekt przepisów emerytalnych zaproponowany przez NSC. Spośród 150 posłów 73 głosowało przeciw, 72 głosowało za. W efekcie więc rozwiązanie pozwalające pracującym i emerytom w Holandii samemu zdecydować, czy pozostać przy starym systemie emerytalnym, czy też przejść na nowy, zostało wyrzucone do kosza.

Nowy system emerytalny

W Holandii nowy plan emerytalny zakłada, że każdy oszczędza na swoją indywidualną emeryturę, a wysokość świadczeń ma zależeć od wyników inwestycji. Zamiast wspólnej puli, jak jest obecnie w starym systemie, każdy ma własne konto. Nowy system ma być bardziej przejrzysty i elastyczny, ale niesie ryzyko niższych emerytur przy złej koniunkturze. Stary system opierał się na solidarności — ryzyko i zyski były dzielone między wszystkich uczestników. Zmiana budzi więc kontrowersje. Część ludzi wskazuje bowiem, iż w starym systemie być może otrzyma nie najwyższą, ale pewną emeryturę. W nowym jest to zaś loteria, która w tak dynamicznych sytuacjach na rynku jest wyjątkowo ryzykowna.

 

Umyć ręce

Wiedząc o tym NSC postanowiło zaproponować własny plan emerytalny, w którym oba systemy mogłyby działać obok siebie i to mieszkańcy Niderlandów, wedle własnej woli, mieliby decydować. Pomysł ten miał dać dwie rzeczy. Po pierwsze zrzuciłby odpowiedzialność z władz. Po drugie (przynajmniej w teorii), wszyscy byliby zadowoleni. Każdy wybrałby bowiem to, co mu pasuje. Niestety parlament się na to nie zgodził.

Autorka planu, Agnes Joseph stwierdziła, iż jest jej zwyczajnie przykro z powodu wyniku głosowania, ale zaznaczyła, że partia nie zamierza rezygnować z dalszych działań w sprawie emerytur. Jakie to będą działania? Obecnie jeszcze nie wiadomo.

Ryzyko

Rozdział głosów. Za pomysłem NSC głosowały PVV, BBB i SP. Nie dawało to jednak większości. W efekcie języczkiem uwagi stała się DENK. Kilku parlamentarzystów tej partii mogło przechylić szalę zwycięstwa na jedną bądź drugą stronę. Finalnie DENK nie dał się przekonać do pomysłu NSC, uznając go za „pozornie dobre”, ale wyjątkowo ryzykowne rozwiązanie. Ich badania wykazały bowiem, iż mogłoby to doprowadzić do spadku wartości emerytur o 8%.

 

Praktycy

Pomysł NSC najbardziej krytykowali jednak praktycy. Fundusze emerytalne uznały bowiem, iż doprowadzi to do chaosu świadczeń w państwie, kiedy to w tym samym czasie, obok siebie działają dwa zupełnie odmienne systemy emerytalne.

 

Nowy po staremu

W efekcie więc wszystko pozostaje po staremu. Nowy system emerytalny wprowadzony w 2023 roku zacznie działać w praktyce od 1 stycznia 2028 roku. Do tego dnia fundusze mają bowiem czas, by przystosować się do nowych zasad. Jak zaś będą wtedy wyglądać emerytury? Przekonamy się dopiero kilka lat później.

 

 

 

Źródło:  Nu.nl