Niemiecka policja będzie patrolować Emmen
Niedawno wspominaliśmy, iż w holenderskiej policji brakuje tysięcy funkcjonariuszy. Problem wakatów doskonale widać w dni takie jak zbliżający się Dzień Króla, kiedy to z racji radosnych obchodów święta państwowego stróże prawa muszą być postawieni w stan podwyższonej gotowości, by chronić bawiących się Holendrów. Co jednak zrobić, gdy policjantów jest za mało? Ściągnąć funkcjonariuszy z Niemiec.
Sojusz
Holandię i Niemcy łączy wiele nie tylko stricte ekonomicznych powiązań. Kraje te współdziałają z sobą tak ściśle, iż, np. holenderscy pancerniacy korzystali z wylizingowanych w Niemczech leopardów. Chorzy podczas epidemii koronawirusa byli wysyłani do niemieckich szpitali, gdy w Holandii już nie było miejsc. Wreszcie wielu Holendrów przeprowadziło się do naszego zachodniego sąsiada, bo tam znaleźli tańsze mieszkania. W efekcie, gdy w Emmen okazało się, że brakuje policjantów poproszono o wsparcie jednostki z napisem Polizei na placach.
Niemieckie patrole
W efekcie niemieccy mundurowi pojawią się w Dzień Króla na ulicach Emmen i będą patrolować je razem z holenderskimi kolegami po fachu. Niderlandzka policja nie obawia się o jakieś zgrzyty. Wybrani do tej akcji stróże prawa potrafią mówić kilkoma językami, nie będzie więc problemów z porozumieniem się. Zresztą patrole będą mieszane. Co również ma pomóc turystom. Holendrzy bowiem spodziewają się najazdu Niemców tego dnia. Granica bowiem jest blisko, a obie nacje chętnie razem z sobą świętują.
Prewencja
Właśnie między innymi dlatego lokalna policja stwierdziła, że ich koledzy z południa będą doskonałym pomysłem. Niemcy, widząc swoich wyjątkowo skrupulatnych i pozbawionych poczucia humoru policjantów, powinni lepiej się zachowywać, niż gdyby ulice patrolowali sami Holendrzy.
Bez problemów
Sama współpraca i koordynowanie działań policji dwóch różnych krajów może wydawać się trudne. W rzeczywistości jednak nie będzie ono sprawiać problemów. To bowiem nie pierwszy raz, gdy w życie wprowadzane są takie działania. Traktat podpisany zaś między Hagą i Berlinem już dawno dawał policji obu krajów dość duże upoważnienia do działania w kraju swojego sąsiada. Prośba więc była czystą formalnością, dzięki której 27 kwietnia w Emmen powinno być bardzo bezpiecznie i spokojnie.
Źródło: AD.nl