Nie tylko narkotyki na Schiphol
Marechaussee pilnujący bezpieczeństwa na holenderskich lotniskach zwykle raportują o przejęciu partii narkotyków, którą przestępcy chcieli przywieźć lub wywieźć z kraju. Okazuje się jednak, iż w ostatnim czasie w niderlandzkich portach lotniczych pojawia się nie tylko kokaina. Celnicy zarekwirowali bowiem 56 kilogramy złota.
W samym tylko wrześniu Marechaussee skonfiskowała 56 kilogramów złotego kruszcu o wartości przekraczającej 2 miliony euro. Oprócz metalu szlachetnego funkcjonariuszom udało się zabezpieczyć również 150 000 euro w gotówce. W sprawach tych zatrzymano łącznie cztery osoby. Wszystkim postawiono zarzut prania pieniędzy.
Złote sztaby
3 września celnicy w Schiphol, podczas prześwietlenia walizki jednego z Holendrów, zobaczyli bardzo podejrzany kształt. W bagażu znajdowało się dziewięć bloków czegoś, czego nie były w stanie przeniknąć promienie rentgena. Gdyby tego było mało, walizka była cięższa niż powinna, przy tych gabarytach. Gdy oficerowie otwarli bagaż, ich oczom ukazało się dziewięć złotych sztabek o łącznej wadze 25 kilogramów.
W tym momencie pasażera lecącego do Dubaju czekała poważna rozmowa ze stróżami prawa. Rozmowa, która zakończyła się aresztowaniem. Wszystko dlatego, iż turysta, który miał za kilka minut wejść na pokład, nie umiał w żaden sposób wytłumaczyć, skąd miała tyle kruszcu. Dlatego też Marechaussee zarzuciło mu pranie pieniędzy.
Złota nić
Rozpoczęte przez Marechaussee dochodzenie w sprawie pasażera do Dubaju doprowadziło śledczych do firmy z siedzibą w Enschede, gdzie funkcjonariusze odnaleźli kolejne 29 kilogramów złota. W sumie surowiec ten wart jest ponad 2 miliony euro. Oprócz metalu szlachetnego w budynku odnaleziono także 42 000 euro nieznanego pochodzenia.
Włoska para
Trzy dni później, po pierwszy przerzucie złota, 6 września, celnicy przechwycili kolejny ładunek. Tym razem 2 kilogramy złota znajdowało się w bagażu włoskiej pary podróżującej z Dubaju do Włoch. Dwójka ta została również aresztowana pod tym samym zarzutem, co turysta sprzed 3 dni. Kruszec został skonfiskowany. Obecnie prowadzone jest dochodzenie sprawdzające, czy oba te przerzuty są ze sobą powiązane.
Turecki kurier
8 czerwca w Schiphol zatrzymano zaś Turka ze 100 000 euro w gotówce, który nie umiał powiedzieć, skąd wziął pieniądze. W efekcie, podobnie jak wcześniej opisanych przypadkach on również trafił do aresztu pod zarzutem prania pieniędzy.
Na rachunek państwa
Co teraz się stanie? Zatrzymanymi zajmie się prokuratura, a potem sąd. Jeśli podczas procesu faktycznie okaże się, iż środki te pochodzą z prania pieniędzy, zostaną ona całkowicie zajęte i zasilą budżet Królestwa Niderlandów.