Nie będzie fajerwerków nad Hofvijver

Nie będzie fajerwerków nad Hofvijver

Przez wiele lat tysiące mieszkańców Hagi podziwiało piękny spektakl pirotechniczny nad Hofvijver. Ten sylwestrowy pokaz fajerwerków zachwycał rozmachem i dopracowaniem. W tym roku jednak wydarzenie to nie będzie mieć miejsca. Czemu? Dzieje się tak z dokładnie takich samych powodów, co niedawna eksmisja premiera. Władze miasta wskazują jednak, że nie zostawią mieszkańców bez noworocznego pokazu.

Premier

Co ma wspólnego premier i sylwester? Niedawno kancelaria premiera musiała opuścić Binnenhof pod groźbą ogromnych kar finansowych. Wszystko z racji przeciągającego się remontu pałacu i tego, że miejsce, w którym znajdowało się biuro polityka, nie spełniało już zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Decydent musiał więc ze swoją świtą opuścić gmach dla własnego dobra. Tak zdecydowało miasto, prośbę tę „motywując” wizją wspomnianych gigantycznych kar.

 

Pokaz

Co jednak ma z tym wspólnego pokaz na Hofvijver? Odpowiedź jest prosta. Jeśli władze nie pozwoliły, aby w budynkach kompleksu znajdowali się ludzie, bo to stanowiło zagrożenie pożarowe, to tym bardziej nie mogły pozwolić by na jeziorze, które bezpośrednio granicy z pałacem, odbywał się pokaz pirotechniczny. W jego trakcie wykorzystywane są setki kilogramów łatwopalnych substancji, a na okolice spadają kolorowe iskry.
Już kilka lat temu miała miejsce podobna sytuacja, wtedy jednak powodem był wiat, mogący zanieść iskry nad kompleks pałacowy.

Huczny sylwester

Mimo zakazu pirotechniki, miasto zapowiada, iż i tak będzie to huczny sylwester. Impreza przy Hofvijver odbędzie się. Będzie muzyka, będzie zabawa, zamiast jednak sztucznych ogni ma pojawić się pokaz laserowy, ewentualnie pokaz dronów. Oba te rozwiązania są bowiem bezpieczniejsze i mniej zależne od pogody.

 

Ogniska

Nie tylko jednak fajerwerki stoją pod znakiem zapytania. Całkiem możliwe, że miasto zabroni też tradycyjnych ogromnych ognisk. Ich twórcy w Scheveningen, Duindorp i Laak złożyli już stosowne wnioski, występując z prośbą o pozwolenie na to wydarzenie. Samorząd jednak jeszcze ich nie rozpatrzył. Wydarzenia te bowiem od pewnego czasu wzbudzają spore kontrowersje. Gigantyczne ognisko może bowiem bardzo łatwo spowodować deszcz iskier stanowiący zagrożenie dla części budynków. Zwykle więc władze nawet jeśli wrażają zgodę, wskazują iż z racji warunków pogodowych mogą ją cofnąć nawet chwilę przed podpaleniem stosu.

 

 

 

Źródło:  Nu.nl