Nasza rodaczka ginie w wypadku na N35

Nasz rodak został śmiertelnie potrącony w Gilze

Polka miała całe życie przed sobą, niestety zakończyło się ono zbyt wcześnie w tragicznych okolicznościach. Nasza 20-letnia rodaczka zginęła w wypadku drogowym na N35 nieopodal Nijverdal.
Do tragedii doszło w czwartek rano.

Co się stało?

Polka jadąca samochodem osobowym zderzyła się nie z jedną a z dwiema ciężarówkami. Wypadek miał miejsce około godziny 5 rano w pobliżu sygnalizacji świetlnej w kierunku Wierden na N35. Auto prowadzone przez kobietę najprawdopodobniej (policja nie przedstawiła jeszcze oficjalnego raportu) uderzyło czołowo w jedną z ciężarówek, a potem gdy kierująca nim nie miała już żadnej kontroli nad pojazdem, trafiła w kolejnego tira.
Siła uderzenia była tak duża, iż mały samochód osobowy dosłownie się rozpadł. Blok silnika z pojazdu odnaleziono na łące kilkanaście metrów od pogiętych blach, które kiedyś były kabiną pasażerską.

 

Na miejscu

Na miejsce wypadku szybko przybyły służby ratunkowe. Medycy nie mogli jednak nic zrobić dla przybyszki znad Wisły. 20-latka zginęła w momencie uderzenia. Nie było szans jej uratować.
Oprócz pogotowia na miejsce przybyli też policjanci z jednostki ds. badania wypadków drogowych. Funkcjonariusze zablokowali drogę, by przeprowadzić dokładne badania mające na celu ustalić co się stało. Brano pod uwagę różne możliwości. Być może kobieta zasnęła za kierownicą, być może na drogę wybiegło jakieś zwierzę lub zagapiła się przez chwilę. Odpowiedź na to pytanie poznamy jednak dopiero po zakończeniu oficjalnego śledztwa.

Drugi wypadek

Zamknięcie, prawie do godziny dwunastej, drogi między Nijverdal a Wierden sprawiło spore problemy kierowcom, którzy udawali się do pracy podczas porannego szczytu komunikacyjnego. Zresztą później tego dnia nie było też lepiej. W czwartkowe popołudnie na N35 ,między Nijverdal a Almelo doszło do kolejnego wypadku. Nie był on tak tragiczny jak ten poranny, ale droga w kierunku Zwolle, jak i w stronę Almelo była zablokowana. Drogowcom udało się udrożnić przejazd po godzinie 16. Mimo to jednak podczas popołudniowego szczytu powstały tam korki i kierowcy, którzy rano mieli problemy z dojazdem do pracy, to również w przypadku drogi powrotnej musieli liczyć się z opóźnieniami, na szczęście te trwały około 20 minut.

 

 

Źródło:  AD.nl
Źródło:  AD.nl