Nastolatkowie napadli na mężczyzn podszywając się za dziewczyny

Nastolatkowie napadli na mężczyzn podszywając się za dziewczyny

Dwójka 16-latków postanowiła sobie dorobić. W tym celu zdecydowali się udawać kobiety. Pomysł ten zadziałał i młodzi ludzie szybko się wzbogacili. Niestety teraz ten szybki zarobek okupią idącymi w tysiące euro odszkodowaniami i godzinami prac społecznych. Co takiego zrobili małoletni?

Piękności

Pomysł był wręcz banalnie prosty. Założyli sobie konta na portalach społecznościowych, podszywając się pod piękne młode dziewczyny. Czasem też korzystali z pomocy swoich przyjaciółek. Dziewczyny, zarówno te realne jak i stworzone przez nastolatków, miały bardzo duże powodzenie, więc młodzi ludzie mogli przebierać w ofertach, szukając swojej ofiary. Gdy już ją wytypowali, umawiali się z nią na spotkanie, w jakimś odosobnionym miejscu, by „dziewczyna” mogła spotkać się sam na sam z absztyfikantem. Wszystko po to, by nikt im nie przeszkadzał.

 

Przemoc

Gdy jednak dochodziło do spotkania, amant bardzo szybko przekonywał się, że nie będzie to udana randka. Zamiast dziewczyny zwykle było dwóch nastolatków, którzy napadali na ofiarę i stosowali, jak mówi prokurator „skrajną przemoc”.

 

Atak

Do pierwszego ataku doszło 9 września 2023 roku. Mężczyzna umówił się z dziewczyną, którą poznał podczas rozmów wideo. Gdy byli na spotkaniu podeszło do nich dwóch nastolatków w kaskach. Mężczyzna zrozumiał, że coś jest nie tak i wstał, wtedy nagle pojawiło się kolejnych dwóch młodych ludzi. Amant starał się uciec do auta, ale cała czwórka go dopadła i przewróciła na ziemię.
„Kiedy leżałem na ziemi, złapali mnie za ręce, żebym nie mógł się ruszyć, i trzymali mnie w uścisku” – zeznała ofiara, dodając „Słyszałem, jak główny sprawca mówił: <<Chcę wyciągnąć broń i cię zastrzelić>>’”. Mężczyzna był bity i kopany, a następnie okradziony.
Napastnicy dopuścili się kilku takich przestępstw, za każdym razem brutalnie katując swoje ofiary.

Proces

Policji udało się jednak namierzyć sprawców i ci stanęli w tym roku przed sądem dla nieletnich. „W brutalny sposób naruszyli integralność fizyczną swoich ofiar, powodując u nich ból i obrażenia” powiedział sędzia, dodając, że dwie ofiary oprócz problemów fizycznych doznały też trwałej traumy.

W efekcie sąd skazał głównego pomysłodawcę całej akcji na 120 godzin prac społecznych i 35 godzin zajęć edukacyjnych. Drugi z rozpoznanych i zatrzymanych podejrzanych usłyszał wyrok 100 godzin prac społecznie użytecznych. Oprócz tego muszą jednej z ofiar zapłacić 1500 euro, a drugiej 1600 euro.

Sąd uznał również, iż mający obecnie 18 lat główny podejrzany jest mocno zdemoralizowany. Ekspert ds. ochrony młodzieży uznał też, iż nie jest on w stanie ani podjąć nauki, ani pracy. Wszelkie programy resocjalizacyjne również tu nie pomogą. Jest wysokie ryzyko, iż w przyszłości znów zajmie się działalnością przestępczą, bo tylko to potrafi. Mimo to jednak sąd nie zdecydował się na żadne wyższe kary i spróbował zajęć edukacyjnych.

rozliczenie podatku z Holandii

Źródło:  AD.nl