Den Haag: 39-letni Polak wepchnięty pod tramwaj
Funkcjonariusze policji w Hadze prowadzili obławę na trzech ciemnoskórych nastolatków. Mieli oni popchnąć mężczyznę pod nadjeżdżający tramwaj w dzielnicy Ypenburg. Człowiek, wpadając pod koła składu, nie miał szans. Zginął.
Do zdarzenia doszło na przystanku Anthony Fokkersingel, około godziny 20:50, w poniedziałek. Na miejsce natychmiast wezwano karetki pogotowia i straż pożarną. Zjawiła się również policja z racji konieczności zabezpieczenia miejsca zdarzenia. Początkowo mówiło się o „potrąceniu” przez tramwaj. O tym, iż ofiara mogła sama wejść na torowisko. Szybko jednak pojawiła się inna, o wiele bardziej przerażająca opcja. Funkcjonariusze zaczęli bowiem poszukiwania trzech ciemnoskórych nastolatków, którzy mieli być w momencie śmierci mężczyzny na przystanku. Istniało się więc podejrzenie, iż to oni mogą odpowiadać za śmierć mężczyzny. Podejrzenie to z każdą chwilą stawało się coraz bardziej realne, coraz więcej świadków zaczęło bowiem potwierdzać to, iż człowiek ten został wepchnięty pod koła tramwaju.
Poszukiwania
Poszukiwania trójki podejrzanych zakończyły się nadzwyczaj szybko. Jeszcze w poniedziałek na komendę zgłosił się pierwszy poszukiwany. Był to 15-letni chłopiec. Pozostali jego dwaj koledzy, w wieku 15 i 18 lat, również sami stawili się na komisariacie we wtorkowy poranek. Wszyscy oni zostali zatrzymani i osadzeni w areszcie. Na chwilę obecną mają zakaz kontaktowania się ze sobą i swoimi rodzinami. Mogą jedynie rozmawiać ze swoim prawnikiem.
Zabójcza zabawa
Co było motywem tych czynów? Policja na chwilę obecną nie chce mówić na ten temat. Nie zdradza również tożsamości ofiary. Trudno więc powiedzieć czy mężczyzna, który zginął pod kołami tramwaju, był w jakiś sposób skonfliktowany z nastolatkami. Nieoficjalnie wielu liczy na to, iż tak właśnie było. Ludzie, którzy od poniedziałku składają kwiaty na feralnym przystanku, nie chcą bowiem wierzyć w to, iż ta trójka młodych ludzi mogła to po prostu zrobić dla zabawy, dla żartu, uważając, iż może to być śmieszne. Jeśli bowiem taka wersja wydarzeń by się potwierdziła, oznaczałoby to, iż „holenderska przyszłość” w postaci młodzieży maluje się w wyjątkowo ciemnych barwach.
Polak
Dziś wieczorem policja przekazała informację o tożsamości ofiary. Stało się jasne, iż pod kołami tramwaju zginął 39-letni Polak bez stałego adresu zamieszkania w Królestwie Niderlandów. Czy jego narodowość mogła przyczynić się do śmierci? Policja nie zdradza takich informacji. Zasłania się tajemnicą śledztwa.
Druga ofiara
W sprawie tej oprócz wepchniętego pod tramwaj mężczyzny jest również druga ofiara. To motorniczy. Człowiek ten doznał ogromnego szoku. Widział bowiem, jak człowiek wpada i przewraca się na torowisko, ale nie mógł nic zrobić. Mimo hamowania awaryjnego maszyny nie udało się zatrzymać i ta przejechała po człowieku.