Napad na polski supermarket w Schiedam

Holenderski George Floyd? Czy policja zabiła zatrzymanego?

Najnowsze wiadomości z Holandii mówią, iż miał miejsc napad na polski supermarket w Nieuwe Haven, w Schiedam. Mężczyzna pomimo, że przyszedł z bronią do lokalu, to jednak uciekł bez łupów. Policja podaje wstępny rysopis napastnika, prosi o pomoc.

W sobotę nieznany mężczyzna próbował okraść polski supermarket Krakus na Nieuwe Haven, w Schiedam. Policja nie zdradza zbyt wiele informacji dotyczących całego incydentu. Wiadomo, iż do całego zdarzenia doszło około godziny wpół do ósmej. Wtedy to do lokalu miał wejść mężczyzna z nożem. Człowiek ten zagroził bronią pracującej tam obsłudze. Działania te nie przyniosły jednak pozytywnych dla napastnika rezultatów. Musiał on uciekać ze sklepu bez łupu.

 

Poszukiwania sprawcy

Na miejsce napadu natychmiast wezwano funkcjonariuszy policji. Mundurowi przekazali mediom, iż lokal znajdujący się pod adresem Nieuwe Haven 275B w Schiedam, zaatakował szczupły mężczyzna w czarnych spodniach i niebieskiej kurtce. Na miejsce zdarzenia i w rejon napadu wysłano kilka patroli policji. W niebo, jak podaje deschiedammeronline.nl, wzbił się również policyjny śmigłowiec. Poszukiwania te nie przyniosły jednak żadnych wymiernych rezultatów. W zaistniałej sytuacji śledczy proszą wszystkich, którzy w tym czasie znajdowali się w okolicy i mogą mieć jakiekolwiek informacje o podejrzanym, o kontakt pod numer 0900-8844 lub zgłaszanie się na najbliższy posterunek policji.

 

Napady na sklepy spożywcze

Miniony weekend był wyjątkowo pracowity dla tamtejszej policji w rejonie Waterweg. W piątkowy wieczór, w sąsiednim Vlaardingen, złodziej starał się okraść supermarket Jumbo w centrum handlowym De Loper. Tam jednak napastnik posiadał broń palną lub przedmiot bardzo ją przypominający (np. wiatrówka lub replika), celując nią w młodego kasjera, szybko otrzymał i zabrał ze sklepu to, co chciał. Funkcjonariusze nie podają jednak, co padło łupem sprawcy. Po napadzie złodziej uciekł w nieznanym kierunku. Przestępca miał na sobie kominiarkę. Tym, co łączy go ze sprawcą polskiego sklepu, jest budowa ciała. Napastnik z Vlaardingen również miał być wyjątkowo szczupły.

 

Napad na polski supermarket powiązany z koronawirusem

Napad na polski supermarket czy Jumbo może mieć powiązania z epidemią koronawirusa. Nie chodzi tu jednak o kradzież jedzenia, czy papieru toaletowego a o tło, jakie powoduje koronawirus. Chodzi bowiem o to, że w dobie zagrożenia epidemiologicznego ludzie, jeśli nie muszą, nie wychodzą z domów. W praktyce oznacza to, że dużo trudniej spotkać, zwłaszcza wieczorami, przechodniów na ulicy, czy klientów w sklepach. Mniej osób, to zaś mniej potencjalnych świadków więc i „dużo lepsze warunki pracy” dla złodzieja.

 

Chcesz poznać najnowsze wiadomości z Holandii? Odwiedź naszą stronę główną.