Na co wydajemy najwięcej pieniędzy w supermarketach?
Na co wydajemy najwięcej pieniędzy robiąc zakupy w supermarketach? W ostatnim czasie zdrożało pieczywo, nabiał, produkty mięsne. Codzienne zakupy każą nam sięgać coraz głębiej do portfela. To jednak nie na nie wydajemy najwięcej swoich pieniędzy i to nie ich producenci osiągają największe obroty. Na co więc wydajemy najwięcej?
Jak wynika z corocznego badania Brands Top 100, przeprowadzonego przez agencję badania rynku Circana i magazynu branżowego Distrifood, najwięcej wydaliśmy na to, od czego powinniśmy trzymać się z daleka. Największe obroty w holenderskich supermarketach w 2022 roku zanotowały bowiem następujące firmy: Marlboro, Camel, Coca-Cola, Hertog Jan i Campina.
Niezdrowa dziesiątaka
Oprócz nich w pierwszej dziesiątce znalazły się również Lay's, Heineken, Unox, Douwe Egberts i Dr. Oetker. Owa czołowa dziesiąta odnotowuje dużo większy i szybszy wzrost obrotów niż produkty innych firm i kategorii. Czemu tak się dzieje? W rozmowie z Nu.nl eksperci z Circana mówią: „największe marki dalej umacniają swoją wiodącą pozycję kosztem mniejszych marek”. Może to wynikać z kilku kwestii. Po pierwsze produkty takie jak Coca-Cola czy Lay’s nie są artykułami pierwszej potrzeby, przez co część konsumentów woli kupować je mimo rosnących kosztów rzadziej, ale pozostać przy oryginałach. Po drugie gigantów tych stać na promocję i reklamę, która nadal napędza sprzedaż. Po trzecie efekt skali, czyli popularność, nawet jeśli doszło do odpływu części klientów, którzy sięgnęli po zamienniki, wierni konsumenci wystarczyli, by pozostać na górze zestawienia.
Miliardy
Produkty stu największych marek sprzedawanych w holenderskich supermarketach przełożyły się na obroty przekraczające w sumie 10 miliardów euro. Sama przytoczona tu pierwsza dziesiątka wygenerowała aż 3 419 000 000 euro. Praktycznie wszystkie firmy uzyskały obroty wyższe niż w 2021 roku. Wynika to jednak w głównej mierze ze wzrostu cen. Dochody więc poszczególnych przedsiębiorstw nie zwiększyły się tak, jak mogłoby to na pierwszy rzut oka wyglądać, ponieważ znacząco wzrosły również koszty pracy, energii czy materiałów produkcyjnych.