Na co rok temu Holendrzy wydali najwięcej pieniędzy
Na co mieszkańcy Królestwa Niderlandów wydają swoje ciężko zarobione pieniądze? Co najczęściej kupują w supermarketach? Chleb, wędliny, a może nabiał. Za co zostawiają przy kasie najwięcej pieniędzy? Analitycy podsumowali wydatki “Pomarańczowych” i ich wynik może mocno zaskakiwać.
Mieszkańcy Królestwa Niderlandów w ubiegłym roku najwięcej pieniędzy wydali w supermarketach na… papierosy. Ulubioną marką, na którą przepuścili zdecydowanie największą część swoich wypłat, było Marlboro. Setki milionów euro Holendrzy wydali również na Camele. Ich wyroby tytoniowe musiały jednak ustąpić palmy pierwszeństwa butelkom i puszkom Coca-Coli. Napój ten bowiem jest tak popularny w krainie tulipanów, iż znalazł się na drugim miejscu listy. Wysoko jest również złocisty napój z pianką. Na piwo marki Heineken Holendrzy wydali bowiem 300 milionów euro. W pierwszej piątce znalazła się również firma mleczarska Campia, jedyne względnie zdrowe produkty w tym zestawieniu.
Ranking
Dane te pochodzą z rankingu marek sprzedawanych w supermarketach, stworzonego przez IRI, zespół analityczny pracujący dla magazynu branżowego Distrifood. Pierwsze spojrzenie może wskazywać, iż Holendrzy nie prowadzą zdrowego trybu życia, skoro najwięcej pieniędzy wydają na papierosy, alkohol, napoje musujące i (by chyba ratować honor), nabiał.
Ceny
By jednak nie robić z mieszkańców Niderlandów alkoholików i palaczy warto pamiętać o tym, iż ranking ten bierze pod uwagę nie ilość nabytych dóbr, a łączą kwotę, jaką zapłacili za nią mieszkańcy Niderlandów. To zaś trzeba połączyć choćby z tym, iż w 2021 roku cena papierosów wzrosła o 20% w stosunku do tej z 2020. To zaś automatycznie premiuje tego typu używkę w rankingu.
Miliony
Widać to zresztą gdy spojrzy się na dokładniejsze dane, Marlboro zarobiło w Holandii 614 milionów Euro. Camel zaś 385 milionów. Na Colę wydano łącznie 390 mln a Heineken i Campina wzbogaciły się odpowiednio o 300 i 270 mln. euro. Ta ostatnia o włos wygrała z szóstą firmą zestawienia - Lay’s, które zarobiło niewiele mniej niż gigant mleczarski, zaokrąglone dane również dają mu bowiem 270 mln euro zysku. Na dalszych pozycjach znalazły się Unox, Hertog Jan, Douwe Egberts i John Player Special. Produkty wszystkich tych firm są jednostkowo drogie, przez co dużo łatwiej trafić im na szczyt niż np. bułkom czy margarynie.
Źródło: Nu.nl