Mieszkania na wynajem znikają z rynku
Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest bardzo dynamiczna. Już nie raz pisaliśmy państwu o rosnących cenach nieruchomości czy wręcz horrendalnych kosztach najmu. To jednak nie wszystko. Jeśli spojrzymy na sytuację mieszkaniową w Holandii z nieco szerszej perspektywy czasowej, zobaczymy, iż od drugiego kwartału 2021 roku, kiedy to mieliśmy szczyt zainteresowania nieruchomościami na wynajem, liczba lokali spadła o połowę.
Nie trzeba zresztą cofać się aż do 2021 roku. Jak zauważa stowarzyszenie agentów nieruchomości NVM Vastgoedmanagement Nederland, w ostatnich miesiącach pobyt bardzo mocno się skurczył. „W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku wynajęto ponad jedną czwartą mniej domów”, przekazał dziennikarzom Nu.nl rzecznik VGM NL, dodając, iż trend ten trwa już od kilku lat.
Przyczyny
Czym to jest spowodowane? Tu działają pewne mechanizmy rynkowe, które same siebie napędzają. Jak zauważają eksperci od rynku nieruchomości spadła podaż mieszkań. W efekcie lokali na wynajem jest mniej. To zaś skutkuje tym, iż ich właściciele, wiedząc, że konkurencja jest mniejsza, podnoszą ceny. Te w ciągu roku wzrosły o 8%. W efekcie cena najmu za metr kwadratowy dla mieszkań wzrosła do 17,24 euro, a dla domów do średnio 12,43 euro za metr kwadratowy.
Sprzedaż
Gdzie znikają mieszkania? Ich właściciele, zamiast je wynajmować, decydują się na ich sprzedaż. Ciągnący się kryzys w budownictwie mieszkaniowym sprawia, iż nieruchomości są drogie jak nigdy. Wielu więc uważa, iż lepiej sprzedać lokal i zyskać jednorazowo dużą ilość środków, niż troszczyć się o niego latami pobierając czynsz.
Kredyt a czynsz
Pewne działania widać też po decyzjach lokatorów. Część z nich owszem nadal podpisuje umowy najmu i płaci co miesiąc gospodarzowi. Wielu jednak widząc mały wybór i wysokie ceny zastanawia się, czy nie kupić czegoś dla siebie. Jeśli bowiem ludzie dysponują odpowiednią zdolnością kredytową, takie rozwiązanie jest dla nich wyjątkowo opłacalne. Często bowiem miesięczny czynsz potrafi być wyższy niż rata kredytu hipotecznego. To zaś sprawia, iż na zakup własnych czterech kątów jest coraz więcej chętnych. Sytuacja ta zaś powoduje to co pisaliśmy wyżej, iż właściciele, zamiast wynajmować, sprzedają. Dwie strony więc wzajemnie się „nakręcają”. Niestety cierpią na tym ludzie bez zdolności kredytowej, czy wkładu własnego. Im bowiem pozostaje kurczący się rynek z coraz wyższym czynszem.
Źródło: NU.nl