Masz takie auto? Musisz liczyć się z tym ,iż policja Cię zatrzyma
Od poniedziałku na wszystkich granicach Republiki Federalnej Niemiec mają miejsce stacjonarne kontrole graniczne. Służby zatrzymują pojazdy, by sprawdzić, czy w ich wnętrzach nie ma osób niepożądanych, które nie powinny wjechać na teren kraju. Policja i straż graniczna nie kontrolują każdego pojazdu. Robią to wyrywkowo. Są jednak maszyny, które wpadają w oko celników częściej niż inne.
Podejrzane pojazdy?
Jakie pojazdy są podejrzane dla niemieckich służb bezpieczeństwa? Jak wskazują media, oficerowie państwa na zachód od Odry najczęściej sprawdzają drogie samochody osobowe, vany z przyciemnianymi szybami, auta dostawcze i pojazdy posiadające tablice rejestracyjne z Polski, czy innych państw dawnego bloku wschodniego. Oprócz tego mundurowi kontrolują też ciężarówki i autobusy.
Kontrole
Skąd te kontrole? To, co dzieje się obecnie na wszystkich granicach Niemiec to efekt między innymi ostatnich wydarzeń, jakie miały miejsce w tym kraju. Atak nożem przez syryjskiego imigranta w Solingen sprawił, iż władze powiedziały dość. Niemcy chcą powstrzymać nielegalną imigrację, a także walczyć z przenikającym w ten sposób do kraju terroryzmem islamskim.
Nieoficjalnie mówi się, iż działania te mają też wpłynąć na powstrzymanie rosnącego poparcia dla opozycyjnej skrajnej prawicy. Mają pokazać, że obecna władza też potrafi powiedzieć "nie" niekontrolowanemu napływowi imigrantów.
Powstrzymać
Dlatego też kontrole na granicy mają przerwać nielegalny ruch ludzi. Gdy policja lub służby graniczne zatrzymają nielegalnego imigranta, będą mogli go nie tyle deportować, co po prostu nie wpuścić do kraju, co pozwoli uniknąć kłopotów z deportacją. Auta przeszukiwane są więc w konkretnym celu, jakim jest sprawdzenie, czy nie ma w nich osób, które nie powinni dotrzeć do Niemiec.
Metodyka
Za takim celem działania idzie metodyka. Rzecznik niemieckiej policji Jan Veldhuis wskazuje, iż służby otrzymały instrukcje, w których wyróżniono „podejrzane pojazdy”. Oprócz jednak spełniania określonych paramentów przez samochody, funkcjionariusze kierują się również własnym doświadczeniem. Jak powiedział rzecznik, czasem samo spojrzenie na kierowcę pozwala stwierdzić, czy jedzie on do pracy, czy jest on turystą, czy jest spokojny, czy też ma coś do ukrycia.
Przykłady
Niemiec nie chce mówić o konkretnych wytycznych. Wskazuje jednak tu na dostawcze furgonetki bez okien lub drogie samochody na tablicach rejestracyjnych z krajów byłego bloku wschodniego. W tego typu autach często ukrywają się nielegalni imigranci. W tych pierwszych człowieka łatwo ukryć, nie widać go z zewnątrz, w środku zaś można ułożyć materiały, za którymi się schowa. W tym drugim, przemytnicy liczą na to, iż straż graniczna nie sprawdzi auta, w którym pasażerowie kreują się na biznesmenów.
Narkotyki
Czy działania te przynoszą efekt? I tak i nie. Wczoraj policjanci nie zatrzymali (przynajmniej nie ma o tym mowy oficjalnie), żadnych nielegalnych uchodźców przybywających do nich z Holandii. Udało się jednak zatrzymać pojazd, w którym policja odnalazła trzy kilogramy haszyszu. Nie tego szukała policja, ale był to wyjątkowo pozytywny efekt uboczny.
Podobne kontrole jak na granicy holendersko-niemieckiej trwają już od kilku miesięcy na granicy polsko-niemieckiej. Berlin wprowadził je na naszej zachodniej granicy, po tym jak przez naszą ojczyznę zaczął przebiegać jeden ze szlaków uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki.
Źródło: AD.nl