Lojalność nie popłaca. Ubezpieczyciele na celowniku AFM
Kojarzą Państwo promocję, np. na abonament telefonii komórkowej tylko dla nowych klientów? Holenderska organizacji AFM wzięła na cel niderlandzkich ubezpieczycieli. Ci bowiem poszli o krok dalej. Wedle tego co ustalili członkowie AFM co drugi ubezpieczyciel „nagradza” lojalnych, wieloletnich klientów wyższymi składkami polis.
To nie jest żart. Wielu zapewne wydaje się, iż lojalność jest pożądaną cechą i korzystanie z usług jednego ubezpieczyciela powinno dać nam spore profity. W końcu płacimy mu od lat, a sami jeździmy bezszkodowo. Okazuje się jednak, iż nie jest tak pięknie. U połowy ubezpieczycieli w Holandii stali klienci płacą zbyt wysokie składki za co najmniej jedną polisę. Problem ten występuje w przypadku ubezpieczeń na życie, czy domu, ale najpowszechniejszy jest, gdy mowa o pakiecie komunikacyjnym, czyli OC i AC.
Interesujące porównanie
AFM będący organem holenderskiego nadzoru finansowego przyjrzał się ofertom polis osób, które wykupują je u jednego usługodawcy od jednego lub dwóch lat z tymi, którzy korzystają z usług danego podmiotu od ponad dziesięciu. Różnice w wysokości składek analizowano w przypadku ubezpieczenia samochodów, wyposażenia gospodarstwa domowego i ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. W ten sposób pod lupę organizacji trafiło 31 ubezpieczycieli.
Niemiła niespodzianka
Analiza ta dała dość niepokojące wyniki. Okazało się, iż lojalni klienci mający ubezpieczenie OC, którzy od 10 lat jeżdżą bezszkodowo, płacili składki nawet o 19% wyższe niż osoby ubezpieczone przez rok lub dwa lata. Składka ta przecież dla wszystkich powinna być taka sama (przy takim samym pojeździe), tym bardziej, iż w przypadku osób, które mają już polisę rok, czy dwa próżno mówić o jakimś bonusie powitalnym.
W przypadku AC sprawa ma się jeszcze gorzej. Tam aż 30% lojalnych klientów płaci więcej niż ci z krótkim stażem.
Powody
Czemu tak się dzieje? Wynika to w dużej mierze z tego, iż firmy ubezpieczeniowe mogą w wielu przypadkach same dostosowywać wartość polisy do kupującego. To zaś uderza w klientów z długim stażem. Jak to możliwe? AFM wskazuje tu na prostą zależność. Ludzie posiadający polisę u jednego ubezpieczeniodawcy przez 10 lat lub więcej często są mniej obeznani cyfrowo. Nie korzystają z porównywarek, rzadko używają komputerów. Lubią prostotę, nie analizują rynku. Co roku czekają na list z przedłużeniem polisy, opłacają ją i tyle. Nie poświęcają wiec na to więcej czasu. Odkryły to firmy ubezpieczeniowe i skrzętnie z tego korzystają.
Zmiana
Dlatego też AFM zachęca Holendrów, by co jakiś czas przyjrzeli się swojej umowie i porównali ją z ofertą konkurencji. Dzięki temu będą w stanie zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt euro rocznie mając taki sam poziom ochrony.
Źródło: AD.nl