Le Guess Who? – sam ustal cenę biletu na festiwal

Le Guess Who? - sam ustal cenę biletu na festiwal

Holandia słynie ze swoich festiwali. W sezonie praktycznie każdy fan muzyki znajdzie imprezę dla siebie. Nieco gorzej wygląda jednak sprawa dostępności takich imprez. Z roku na rok wejściówki staja się coraz droższe. Co więcej, do ceny biletu trzeba zwykle doliczyć transport, jedzenie a czasem też zakwaterowanie. Wszystko to potrafi szybko generować bardzo duże koszty, zaporowe dla wielu fanów muzyki. Dlatego też organizatorzy festiwalu muzycznego Le Guess Who? w Utrechcie wpadli na dość niecodzienny pomysł.

Idea

Jeden z organizatorów w imprezy Utrechcie w rozmowie z AD wskazywał na to, na co żali się wielu fanów muzyki. Barry Sporen mowi, iż dużo zwłaszcza obcokrajowych gości narzeka na cenę jego festiwalu. To zaś zabolało organizatora: „Chcemy móc dzielić się naszą imprezą z jak największą liczbą osób, a nie tylko z tymi, którzy mają na to pieniądze. Dlatego od jakiegoś czasu myśleliśmy o zrobieniu z tym czegoś” – powiedział.

 

Coś

Czym było to coś? Organizatorzy postanowili sporządzić specjalne bilety na swoją imprezę. Cena jednodniowej wejściówki na festiwal zwykle waha się od 65 do 78 euro. W tym roku jednak część biletów będzie dostępna za 10, 20, 30 lub 40 euro. Bilety te nie będą różnić się od tych za prawie 80 euro. O co więc tu chodzi? Organizatorzy rozumieją, iż nie wszystkich w dzisiejszych czasach stać, by bawić się z Le Guess Who? dlatego dla nich przygotowane są bilety ze zmienną ceną. Mogą się zgłosić, iż chcą otrzymać taką wejściówkę i sami mogą zdecydować, ile chcą za nią zapłacić. Czy stać ich, by kupić bilet za 40 euro, czy też mogą dać maksymalnie 10? Organizatorzy oczekują tu uczciwości ze strony fanów i tego, że zrozumieją ten gest i nie wszyscy rzucą się na te tańsze wejściówki.
Co równie ważne, jeśli zgłoszeń po tego typu bilety będzie więcej niż wejściówek, te zostaną rozlosowane. Nie będzie więc tu mowy o tym, by np. odpadli ci, którzy mogą dać 10 euro. Tu zdecyduje ślepy los.

Eksperyment społeczny

Organizatorzy festiwalu mogliby prosić o to, by rezerwujący bilet za 10 euro potwierdzali to paskiem wypłaty. Wskazują jednak, iż nie o to chodzi. „Wolimy podejść do sprawy inaczej, w oparciu o zaufanie. W sprzedaży bardzo wyraźnie wyjaśniamy, dlaczego to robimy i dla kogo to robimy. Mianowicie dla osób, które w przeciwnym razie nie mogłyby pojechać na festiwal” – mówi organizator. Opierający całe przedsięwzięcie na wzajemnym zaufaniu.

 

Czy to działa?

Czy idea ta ma szanse powodzenia? Jak się okazuje tak.  Pilotażowa sprzedaż tańszych biletów trwa już od pewnego czasu i ludzie nie wybierają najtańszej opcji. Zwykle skłaniają się ku 30 euro. Ludzie więc doceniają gest i nie chcą żerować na organizatorach, którzy wyciągnęli do nich pomocną dłoń.
Czy więc tym tropem pójdą też inne festiwale w Niderlandach? Trudno powiedzieć. Najpierw sami organizatorzy Le Guess Who? będą musieli podsumować akcję, a to stanie się dopiero po imprezie, która odbędzie się w dniach 7–10 listopada.

 

 

Źródło: AD.nl