Krystian M. uniewinniony, ale na wolność nie wyjdzie

Bandi zagryzł Leona, czy matka trafi za kraty?

Krystian M. jeden z najbardziej znanych polskich przestępców w Królestwie Niderlandów, podejrzany o udział w morderstwie holenderskiego dziennikarza śledczego Peter’a R. de Vries, został uniewinniony z racji braku dowodów. Nie chodzi tu jednak o sprawę eliminacji człowieka mediów, a o nieudaną próbę zabójstwa w Zeewolde.

Niewinny, ale nie wolny

28-letni Polak nie wyjdzie jednak na wolność. Przebywa on w celi nie tylko z racji podejrzeń związanych z zabójstwem dziennikarza. Oprócz tej, jednej z najgłośniejszych w ostatnim czasie spraw związanej ze śmiercią człowieka mediów, nasz rodak zamieszany był również w usiłowanie zabójstwa w Utrechcie w 2019 roku. W tym przypadku 28-latek został już skazany. Sąd wydał wyrok w wysokości 12 lat pozbawienia wolności. W tym tygodniu zaś M. ma usłyszeć, jaki  wymiar kary chce dla niego prokuratura w sprawie udanego zamachu na dziennikarza śledczego.

 

Uniewinnienie

Mimo jednak 12-letniej odsiadki i wizji kolejnego wieloletniego więzienia, w życiu mężczyzny pojawiła się mała chwila radości. Oskarżyciel prowadzący sprawę z Zeewolde chciał, by Polak spędził 16 lat w więzieniu. W procesie tym, oprócz usiłowania zabójstwa, prokurator oskarżył go jeszcze o nielegalne posiadanie broni i kradzież motocykla. Mężczyzna nie spędzi w celi jednak ani jednego dnia z racji tej sprawy. Wszystkie te zarzuty zostały bowiem oddalone przez sąd. Wymiar sprawiedliwości uznał je za niepotwierdzone fakty. Organy ścigania nie były bowiem w stanie przedstawić wystarczających dowodów na poparcie swoich oskarżeń.

Strzelanina w sklepie

W efekcie M. został oczyszczony z zarzutów dotyczący wydarzeń w jednym ze sklepów w Zeewolde, kiedy to, 5 października 2021 roku, zamachowcy zaczęli strzelać do ofiary z karabinu szturmowego. Mężczyzna został ranny w nogę i pośladek. Na tym jednak się skończyło, ponieważ broń się zacięła, a zamachowcy uciekli. Jaki był motyw tego ataku? Tego prokurator, ani sąd nie ustalili. Uznano więc, iż było to wyrównanie rachunków w świecie przestępczym.

Finalnie więc Krystian M. został uniewinniony w związku z próbą zabójstwa w Zeewolde. W przypadku zaś dwóch „cyngli”, w wieku 32 i 37 lat, odpowiedzialny za atak w sklepie zapadły wyroki skazujące na 15 lat więzienia, za usiłowanie zabójstwa.

 

 

Źródło:  Nu.nl