Keukenhof- pogoda rekompensuje lata zamknięcia

Keukenhof- pogoda rekompensuje lata zamknięcia

Jedna z najpiękniejszych i najbardziej ulotnych atrakcji turystycznych Holandii po dwóch latach znów otwiera się na turystów. Keukenhof – jeden z najpiękniejszych ogrodów na świecie od czwartku znów przywita odwiedzających, którzy przyjadą nie tylko z Holandii, ale i całej Europy. W otwarciu tym chce pomóc nawet pogoda, prognozy na nadchodzące dni zapowiadają bowiem piękną wiosnę.

Bart Siemerink zarządzający całym przedsięwzięciem, w rozmowie z Nu.nl mówi, iż przeżywa chwilę nieopisanej radości. Z racji bowiem epidemii park przez dwa lata był zamknięty dla zwiedzających. Ludzie mogli podziwiać jego piękno tylko wirtualnie za pomocą zdjęć i cyfrowych wycieczek. Teraz zaś mogą znów przejść się alejkami, poczuć zapach wiosny, zanurzyć się w morzu wielokolorowych kwiatów. Gdyby tego było mało, dopisała nawet aura. „Ta piękna pogoda to dar, widać, jak eksplodują pączki kwiatów. Park rzadko był tak piękny, kiedy się otwierał. To jest wyjątkowe”, mówi kierownik, wskazując, iż nie może doczekać się gości.

Prawie bez ograniczeń

Zniesienie obostrzeń koronowych sprawiło, iż Keukenhof może otworzyć się dla gości prawie bez ograniczeń. „Prawie”, ponieważ sam park zdecydował się wprowadzić dzienne limity. Te zostały ustalone na 45 000 odwiedzających dziennie. Dlaczego je wprowadzono? Z czystego pragmatyzmu. Osoby opiekające się tym holenderskim morzem kwiatów wskazują, iż po dwóch latach przerwy mogą oni przeżywać dosłownie najazd gości. We wcześniejszych latach, w okresie świątecznym, zwłaszcza na Wielkanoc, gdy Keukenhof odwiedzało dziennie ponad 60 000 ludzi, zwiedzających było po prostu za dużo, co odbijało się negatywnie na komforcie spaceru i obcowania z przyrodą (a czasami też niestety na samej przyrodzie).

Straty nie do odrobienia

Władze parku liczą, iż w tym roku odwiedzi ich co najmniej 750 000 gości. Jeśli tak się stanie, ogród zamknie ten rok „na zero”. Jest to bardzo ważne, ponieważ w ciągu ostatnich dwóch lat miejsce to wygenerowało straty sięgające 10 milionów euro. Tych już nie da się odrobić. Władze liczą jednak, iż sytuacja związana z epidemią już się nie powtórzy i przez najbliższe dekady będą mogli znów działać tak jak wcześniej.
Władze przypuszczają jednak, iż przybędzie do nich nawet więcej gości. Twórcy kwietnych dywanów liczą nie tylko na Holendrów i mieszkańców sąsiednich krajów. Przed epidemią bardzo chętnie odwiedzali ich goście nawet z Japonii i Stanów Zjednoczonych. Dlatego też Keukenhof zaprasza wszystkich, licząc, iż być może uda się w tym roku przekroczyć magiczną liczbę 1 000 000 zwiedzających.
Bilety uprawniające do zwiedzania parku można kupić bezpośrednio w kasie przed wejściem. Lepiej jednak zamówić je przez internet na stronie obiektu. Dzięki temu nie tylko nie będziemy musieli stać w kolejce do kasy, ale również unikniemy nieprzyjemnej sytuacji, gdy przed wejściem okażę się, iż dzienny limit zwiedzających został już wyczerpany.

 

 

Źródło:  Nu.nl