Karnawał 2022 w Holandii czy jest szansa by się odbył?

Holenderski karnawał to tradycja kultywowana od dziesiątek lat. Czy w tym roku jednak uda się go przeprowadzić? Wydaje się, iż obecnie społeczeństwo, zmęczone pandemią i przedłużającymi się obostrzeniami, po ostatnich liberalizacjach nie pozwoliłoby znów na zwiększenie sankcji i pozbawienie się tej formy rozrywki. Dlatego też w tym roku o tym jak i czy będzie można świętować karnawał, przekonamy się w połowie lutego. Co ważne decyzji tej nie podejmą władze w Hadze, a burmistrzowie poszczególnych miast.

Scedowanie decyzji

O scedowaniu decyzji, a zarazem odpowiedzialności, na burmistrzów miast zdecydowano w poniedziałkowy wieczór podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa. Teraz to samorządowcy, burmistrzowie rejonów, gdzie odbywają się huczne zabawy tego typu, mają w ciągu dwóch tygodni (do połowy lutego), zdecydować co będzie wolno, a na co imprezowiczom.

Karnawał się odbędzie

Burmistrzowie już teraz zapowiedzieli, iż karnawał się odbędzie. Jego całkowite zabronienie, między innymi z racji na kwestie epidemiologiczne nie wchodzi w grę. „Nie mogę zakazać Świąt Bożego Narodzenia, Sylwestra, a także Karnawału” – powiedział dziennikarzom Nu.nl, burmistrz Eindhoven John Jorritsma o uroczystościach, które rozpoczynają się 26 lutego.

Łatwiej powiedzieć trudniej zrobić

Łatwo powiedzieć, że karnawał się odbędzie, słowa te pociągają za sobą jednak wiele problemów. Jednym z największych jest ten dotyczący utrzymania przez karnawałowiczów obowiązkowego dystansu półtora metra.
Zdaniem przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Huberta Brulsa jest możliwość wprowadzenia wyjątku od reguły dotyczącego owej odległości. Przepis taki według Brulasa można by wprowadzić w całym kraju. Dodaje jednak „Musimy zawrzeć kilka wspólnych porozumień, uwzględniając nasze różnice. Wystarczy spojrzeć, jak Brabancja Zachodnia świętuje karnawał w porównaniu z południową Limburgią”. Tradycje regionalne różnią się bowiem w poszczególnych regionach, a Rada Bezpieczeństwa chciałaby wypracować ogólnonarodowe przepisy.

Tydzień, który wstrząśnie Holandią

Przekazanie władztwa dotyczącego podjęcia decyzji odnośnie karnawału, wydaje się być doskonałym pomysłem rządu. Po pierwsze regionalizacja działań sprawia, iż przepisy mogą być bardziej dopasowane do sytuacji panującej w regionie. Po drugie cała odpowiedzialność spada na samorządowców. Rząd może więc powiedzieć, iż umywa ręce i nie jest odpowiedzialny za, np. kolejny wzrost zachorowań, który będzie mieć miejsce, gdy ludzie tłumnie wylegną na ulice bawić się w tym szalonym, imprezowym tygodniu. Doskonale rozumie to przywołany burmistrz Eindhoven, mówiąc „Nie znam rozwiązania. Nie chodzi o setki, nie o tysiące, ale o dziesiątki tysięcy ludzi. Wstrzymuję oddech”. Każda bowiem decyzja będzie nieść za sobą brzemię ogromnych konsekwencji. Z jednej strony ogromnego niezadowolenia społecznego, z drugiej zaś kolejnej fali zachorowań.

źródło: Nu.nl