Jazda w klapkach, czy jest dozwolona w Holandii?
Dni robią się coraz cieplejsze, dlatego też zrzucamy z siebie coraz więcej ubrań. Wielu z nas bardzo chętnie pozbywa się z nóg adidasów, trampek i zakłada klapki. Wielu też wsiada w tych butach za kierownicę. Czy można prowadzić w Niderlandach w takich obuwiu? Czy grozi nam za to mandat?
Wbrew obiegowej opinii w klapkach można prowadzić samochód w Holandii. Nie jest to prawnie zabronione. Jest jednak pewne, że jeśli na drodze stanie się z naszym udziałem coś złego, prowadzenie pojazdu w takim obuwiu może nasz drogo kosztować.
Odradzamy
Mimo iż klapki prawnie są dopuszczalnym obuwiem. W kodeksie nie ma bezpośrednio mowy o zakazie jazdy w klapkach, odradzamy korzystanie z nich podczas jazdy. Tego typu but może bardzo łatwo zsunąć się z pedału, może też doprowadzić do sytuacji, iż pedał utkwi między naszą stopą a podeszwą buta. To zaś prosty przepis na bardzo niebezpieczną sytuację w ruchu drogowym. Potwierdzają to zresztą dane. Jakiś czas temu Brytyjczycy zapytali się o jazdę w klapkach swoich kierowców. Co piąty z ankietowanych, który jeździł w takim obuwiu, przyznał, iż miał z jego powodu duże nieprzyjemności na drodze i padł ofiarą wypadku lub innej niebezpiecznej sytuacji.
Można, ale...
I tu właśnie istnieje się problem - holenderskie przepisy ruchu drogowego. W Niderlandzkim prawie nie ma bowiem słowa o tym, iż można dostać mandat za jazdę w klapkach lub japonkach. Za to jednak pojawiają się zapisy, które zabraniają zachowywania się w ruchu drogowym w sposób zagrażający innym uczestnikom dróg. W zapisach tych można znaleźć też określenie „rażące zaniedbanie”. Na pierwszy rzut oka nie brzmi ono zbyt groźnie względem jazdy w klapkach. W rzeczywistości oznacza ono jednak celowe stworzenie niebezpiecznej sytuacji, niejako prowokowanie jej swoim zachowaniem. Pod takie zaś policjanci mogą pociągnąć zaś właśnie jazdę w klapkach. Ubraliśmy te buty bowiem świadomie i ubierając je, wiedzieliśmy, że mogą zsunąć nam się z nogi lub, że pedał może się zablokować pod palcami.
Ubezpieczyciele
Lepiej więc nie sprawdzać, czy policjanci mają dobry humor. Jeśli zaś nie boimy się groźby mandatu, to powinniśmy pamiętać o tym, iż na to, w czym jeździmy, mogą popatrzeć też ubezpieczyciele. Warto przejrzeć warunki umowy. Często jest w nich wyraźnie napisane, iż nie wolno jeździć w klapach. Jeśli w naszej polisie są takie zapisy, a my doprowadzimy do wypadku, prowadząc w takim obuwiu, za wszystko będziemy musieli zapłacić z własnej kieszeni. Złamaliśmy bowiem postanowienia umowy.
Źródło: AD.nl