Hollandse Nieuwe – śledzie dla dobra dzieci

WeronikaJagoda

7 kwietnia 2025

Marynowane śledzie Hollandse Nieuwe to dość specyficzna przekąska. Jedni ją kochają, inni nienawidzą. Ryby te jednak w tym roku zrobią bardzo dużo dobrego dla żywienia dzieci w wieku szkolnym. Nie chodzi tu jednak o to, iż trafią do stołówek, a o pewną kultywowaną od lat w Królestwie Niderlandów tradycję licytacji.

Hollandse Nieuwe

W krainie tulipanów utarło się, iż pierwsza beczka Hollandse Nieuwe wystawiana jest w czerwcu na aukcję. Dochód z niej przeznaczany jest zaś na cele charytatywne lub organizacje pożytku publicznego. Wyjątek od tej tradycji miał jedynie miejsce w 2021 roku. Wtedy to beczka trafiła bez licytacji w ręce pracowników służby zdrowia. Była to wtedy forma podziękowania za ich ogromny trud włożony w walkę z COVID19. W innych wypadkach przysmak ten był licytowany. Jego cena bije zaś rekordy. W 2023 roku, za beczkę zapłacono 159 tysięcy euro.

Ogromne wsparcie

W 2023 roku kwota ta trafiła do Voedselbank, krajowej organizacji banków żywności, co było gigantycznym zastrzykiem gotówki dla organizacji walczącej z niedożywieniem najuboższych mieszkańców Holandii. W tym roku zaś pieniądze zasilą konto organizacji JOGG.

JOGG

JOGG to organizacja prowadząca akcje „Zdrowa Szkoła Podstawowa Przyszłości”, której celem jest promowanie zdrowego odżywiania wśród dzieci w wieku szkolnym. Ludzie skupieni wokół JOGG chcą, by szkoły mogły oferować dzieciom zdrowe, pełnowartościowe posiłki. Tak, by najmłodsi nie tylko mogli liczyć na coś do jedzenia w szkole, ale aby to „coś” było zdrowe i pożywne.

Z pustym brzuchem

Przedstawiciele fundacji zauważają bowiem, iż w Holandii nadal jest wiele dzieci, które trafiają do szkoły bez drugiego śniadania lub te przyjmuje formę batonika czy słodkiej przekąski. Jak zaznaczają, w obu tych przypadkach przynosi to duże szkody. Głodne dziecko skupia się na swoim żołądku, a nie na lekcjach. Słodycze na lunch sprawiają zaś, iż coraz więcej maluchów ma nadwagę.

Rozszerzenie działalności

JOGG więc uważa, iż szkoła powinna nie tylko edukować też dzieci pod względem żywieniowym, a także karmić je w miarę możliwości. Do tego zaś potrzebne są pieniądze. Obecnie organizacja prowadzi swoje działania w szkołach podstawowych w Limburgu. Pieniądze z licytacji mają zaś jej pomóc rozszerzyć akcję na inne placówki.