Holendrzy zamknięci w hotelu na Teneryfie
Najnowsze wiadomości z Holandii, potwierdzone przez niderlandzki MSZ, mówią o grupie ponad 500 osób poddanych procesowi kwarantanny w jednym z hoteli na Teneryfie. Wśród zamkniętych w ośrodku gości znajduje się co najmniej 13 Holendrów. Cała procedura to efekt wykrycia u jednego z pensjonariuszy koronawirusa.
Na chwilę obecną wiadomo, że w placówce znajduje się 13 Holendrów. Są to klienci różnych biur podróży. Dwóch z nich zarezerwowało pokoje za pośrednictwem Corendon. Pięciu to goście Sunweb. Pozostała szóstka to zaś turyści, którzy wykupili wyjazd w biurze podróży TUI. Jak zapewniają wszystkie biura, ich przedstawiciele cały czas są na wyspie i mają kontakt z uwięzionymi w hotelu obywatelami Królestwa Niderlandów.
Here is the actual note for those interested to see it. pic.twitter.com/UCAetoDZNv
— Edward S Sanders (@CRckRestaurant) February 25, 2020
Areszt pokojowy
Najnowsze informacje z Holandii, jak i płynące bezpośrednio z hiszpańskich wysp, mówią o sytuacji podobnej do tej znanej ze statku wycieczkowego Diamond Princess. Również w hiszpańskim hotelu zamknięto drzwi, zabraniając gościom opuszczenia placówki. Ponadto wszystkim pensjonariuszom, ze względu na ich bezpieczeństwo, nakazano udać się do swoich pokojów i pozostać w nich do odwołania. Informacje na ten temat goście uzyskali z notatki rozdawanej turystom.
Włoch
Jak podają niderlandzkie organizacje turystyczne, goście hotelowi będą musieli pozostać w swoich apartamentach najprawdopodobniej przez 14 dni. Wszystko dlatego, iż włoski turysta, który zatrzymał się w hotelu, okazał się nosicielem wirusa COVID-19. Mężczyzna ten, z zawodu lekarz, przybył na wyspę z Lombardii, czyli obszaru, gdzie występuje większość włoskich przypadków zachorowania na koronawirusa. W ciągu najbliższych dni goście będą wiec sprawdzani pod kątem występowania patogenu. Jeśli podczas kilku takich badań na przestrzeni dwóch tygodni wyniki będą negatywne, turyści będą mogli opuścić swoje apartamenty.
Trudna sytuacja na wakacyjnych wyspach
Incydent z koronawirusem stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo wyjazdów w ten rejon Hiszpanii. To zaś może boleśnie uderzyć w tamtejszą turystykę, która jest tam jednym z podstawowych źródeł utrzymania mieszkańców. Na początku marca ta malownicza wyspa przeżywać powinna bowiem najazd turystów z powodu odbywających się tam imprez karnawałowych (w Hiszpanii zabawa nie kończy się wraz ze Środą Popielcową).
Aktualizacja
Najnowsze wiadomości docierające do nas z hiszpańskich wysp prawie że podwajają ilość znajdujących się w ośrodku Holendrów. Obecnie mowa o 23 mieszkańcach Królestwa Niderlandów.