Holendrzy mają problem z opłaceniem rachunków

Zaginione portfele czy policja okrada mieszkańców Holandii?

Holenderskie gminy otrzymały w ostatnim roku 380 000 zgłoszeń o problemach swoich mieszkańców dotyczących opłacenia kosztów stałych związanych z zakwaterowaniem i życiem w danym regionie Holandii.

Niderlandzkie gminy otrzymały w 2021 roku 380 000 zgłoszeń dotyczących zaległości płatniczych u dostawców gazu, energii elektrycznej, przedsiębiorstw wodociągowych, ubezpieczycieli zdrowotnych czy właścicieli mieszkań (jeśli lokale te były wynajmowane).  Informację tę przekazało Stowarzyszenie Usług Społecznych Divosa prezentując swój Monitor Wczesnej Sygnalizacji Zadłużeń, w którym bierze udział 200 niderlandzkich gmin.

 

Jak wskazuje Divosa niderlandzkie gminy otrzymują średnio trzy sygnały o zaległości na tysiąc mieszkańców miesięcznie. ¼ zgłaszających kłopoty z terminowym opłacaniem rachunków ma problemy nie z jedną, a wieloma płatnościami. Zdaniem Stowarzyszenia, Holendrzy najczęściej zalegają z płatnościami dotyczącymi obowiązkowego, powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, rzadziej z opłatami za energię elektryczną, czy inne media. Może to wynikać z tego, iż bez wody czy prądu trudno żyć, a gdy się jest zdrowym, wielu ludzi mających problemy finansowe stwierdza, iż jakoś to będzie i będą po prostu na siebie uważać, licząc, iż nic złego im się nie przydarzy. W efekcie 51% zgłoszeń o zaległych należnościach dotyczy właśnie ubezpieczeń.

 

Błąd w badaniach

Jak wskazują badacze, w ¾ sygnałów o możliwych problemach finansowych się potwierdziło i trafiło do rejestru. Z 17% z nich kontaktowali się pracownicy organizacji, których zadaniem jest pomoc w walce z zadłużeniem. Pomoc mającą na celu wyjście na finansową prostą otrzymało prawie osiem tysięcy zalegających z płatnościami, co przekłada się na około 3% całkowitej liczby osób, u których pojawiło się kłopoty z terminowymi płatnościami.
Należy jednak pamiętać, iż w badaniu tym brały dział nie wszystkie holenderskie gminy. To zaś może oznaczać, iż liczba osób, które otrzymały wsparcie związane z wyjściem z długów będzie bezwzględnie (ilościowo), większa niż owo 8 tysięcy osób.

 

Poszukiwanie drogi

Działania Divos, dotyczące walki z zadłużeniem, wśród Holendrów są wyjątkowo ważne. W tym roku zaś z racji na rosnące ceny gazu i energii elektrycznej stają się jeszcze ważniejsze. Wysoka inflacja, drożyzna w sklepach, w połączeniu z podwyżkami mediów mogą bowiem sprawić, iż ludzi w takiej trudnej sytuacji finansowej będzie w tym roku jeszcze więcej. Trzeba więc wypracować metody pozwalające ludziom na wyjście z długów i godne życie.

 

Źródło:  Nu.nl