Holenderskie hospicja pękają w szwach

Holenderskie hospicja pękają w szwach

W Holandii brakuje miejsc nie tylko dla młodych ludzi, którzy chcą się wyprowadzić od rodziców i zacząć życie na swoim. Jak się okazuje, problem ze znalezieniem swoich ostatnich czterech kątów mają ludzie starzy, schorowani. Niderlandzkie hospicja wskazują, że obecnie zapotrzebowanie na miejsca w ich obiektach jest tak duże, że wiele placówek nie jest w stanie mu sprostać.

Oblężone hospicja

Przyrost pensjonariuszy jest bowiem ogromny. W 2024 roku do takich miejsc trafiło o 12 tysięcy osób więcej niż w 2023 roku. Mówimy tu więc o 11% wzroście lokatorów. To zaś dopiero początek. Holenderskie Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej oraz Holenderska Organizacja Wolontariuszy Opieki Paliatywnej uważa, iż w ciągu najbliższych 10 lat liczba osób wymagających własnego łóżka w tego typu punktach opieki się podwoi.

 

Nie każdy

Czy każdy może trafić pod opiekę personelu hospicjum? „Niestety nie każdy, kto chce umrzeć w hospicjum, może to zrobić” – mówi dyrektorka VPTZ Carla Aalderink w rozmowie z Nu.nl. Są więc pacjenci, wobec których dyrektorzy mówią nie. Ludzie ci, np. muszą pozostać w domu pod opieką rodziny, wolontariuszy czy pracowników opieki społecznej. Zwłaszcza teraz, gdy łóżek jest wręcz za mało, weryfikacja przyjęć staje się bardziej skrupulatna.

Starzenie się społeczeństwa

Jak wspomnieliśmy nieco wyżej, w nadchodzących latach będzie tylko gorzej. Jedną z najważniejszych przyczyn tej sytuacji jest to, iż niderlandzkie społeczeństwo po prostu się starzeje. Z roku na rok jest w nim coraz więcej osób w podeszłym wieku, które potrzebują opieki, by godnie odejść na tamten świat. Swoje robią też choroby i bardzo duża zachorowalność na nowotwory wśród mieszkańców krainy tulipanów. Do tego wszystkiego dochodzi zaawansowany wiek się personelu pracującego w hospicjach, oraz niezbyt duża popularność tego zawodu, przez co często brak w nim zastępowalności pokoleniowej. System więc od dłuższego czasu opiera się na wolontariuszach. Tych było w ubiegłym roku ponad 14 tysięcy, ale to i tak za mało.

W efekcie rząd musi w najbliższych latach znacznie dofinansować tę branżę opieki i zacząć rozbudowywać hospicja. W przeciwnym razie ludzie mogą umierać w samotności, pozostawieni sami sobie w domach.

Źródło:  NU.nl