Holenderski emeryt schwytany w Laosie
Holenderski emeryt chciał dorobić na wakacjach? Jeśli tak, to wybrał sobie do tego najgorszy możliwy sposób. W czwartek na lotnisku w Laosie służby celne aresztowały 70-letniego obywatela Królestwa Niderlandów. Mężczyzna ten przewoził w swoich walizkach 5,8 kilograma heroiny.
Emeryt
Jak przekazało laotańskie Ministerstwo Finansów, celnicy i straż graniczna natrafili w walizkach turysty z Europy na podejrzane pakunki owinięte warstwą błyszczącej folii. Gdy funkcjonariusze na międzynarodowym lotnisku Wattay w stolicy kraju – Wientianie, natknęli się na te zawiniątka, postanowili je otworzyć. Wewnątrz znaleźli podejrzaną substancję, która po sprawdzeniu okazała się heroiną.
W zaistniałej sytuacji do portu lotniczego wezwano policję. Ta zabrała paczki narkotyków i 70-latka na komisariat. Mężczyzna został aresztowany i trafił do celi. Prokuratura rozpoczęła przeciw niemu postępowanie karne.
Źle trafił
Jaka była motywacja seniora, by przewieźć tak dużą ilość narkotyku? Tego nie wiadomo. Holenderskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wskazuje, iż narkotyki w Laosie są zakazane i ich posiadanie jest karalne o wiele bardziej niż w Holandii. Emeryt wpadł w kraju, który ma jedne z najostrzejszych przepisów pod tym względem na świecie.
Międzynarodowe grono
Laos w ostatnim czasie znacząco zaostrzył walkę z nielegalnym przemytem narkotyków. Zatrzymanie Holendra miało miejsce krótko po zakrojonej na szeroką skalę akcji służb mającej na celu uderzyć w międzynarodowy przemyt narkotyków, podczas której przechwycono 134 kilogramy kontrabandy.
Holender nie jest więc jedynym, który wpadł w ostatnim czasie. Wcześniej policja zatrzymała trzech Malezyjczyków, którzy chcieli przemycić do Niemiec marihuanę, o wadzę 86 kg. Dzień zaś przed aresztowaniem emeryta z Niderlandów jego los podzielił Bułgar, który przewoził 14 kilogramów heroiny ukrytych w karmie dla zwierząt.
Kara śmierci
W Laosie kary za przestępstwa narkotykowe są niezwykle surowe. Za przemyt, handel czy posiadanie dużych ilości narkotyków grozi kara dożywotniego więzienia, a w najcięższych przypadkach – kara śmierci. Nawet niewielkie ilości mogą zaś skutkować wieloletnim pozbawieniem wolności. Laos nie rozróżnia przestępstw według typu narkotyku, co oznacza, że np. marihuana traktowana jest równie poważnie jak heroina. Procesy są często szybkie, a prawo nieprzychylne obcokrajowcom.
Ecstasy
Przykładowo, zgodnie z laotańskim prawem, posiadanie od 0,3 do 100 gramów syntetycznych narkotyków, takich jak ecstasy, podlega karze od 5 do 10 lat więzienia oraz grzywnie. Jedna tabletka ecstasy waży zazwyczaj około 0,3 grama, co oznacza, że mając taką pudrową tabletkę, która nawet przypadkowo zapodziała się w spodniach, można trafić na dekadę do celi.
Możliwe więc, iż emeryt już nie wróci do ojczyzny, tym bardziej iż więzienia w Laosie nie należą do najlżejszych i warunki bytowe są tam bardzo ciężkie.
Źródło: Nu.nl
Źródło: telegraaf.nl
Dodaj komentarz