Holender „zaszalał” na Majorce. Przebił nawet Anglików. Wstyd!

Holender zaszalał na Majorce wstyd

Anglicy na wakacjach nie są zbyt popularnymi i szanowanymi turystami. W wielu krajach lokalne społeczności mają ich za awanturujących się buców, którzy nie stronią od alkoholu, zwłaszcza jeśli balować przyjeżdża młode pokolenie. Po tym jednak co stało się ostatnio na hiszpańskiej Majorce, tamtejsza społeczność zaczyna patrzeć na Holendrów z obrzydzeniem. Obywatele Niderlandów przebili bowiem nawet Brytyjczyków. Co się stało?

Na tej hiszpańskiej wyspie zrobiło się w ostatnim czasie bardzo głośnio na temat Holendrów, a właściwie jednego Holendra, który jest bohaterem filmu krążącego w mediach społecznościowych. Na materiale tym uwieczniony jest wyczyn obywatela Niderlandów, który to defekuje na śpiącego na murku mężczyznę. Wszystko to opatrzone komentarzem: „To jest najbardziej chora rzecz, jaką kiedykolwiek zobaczysz”.

 

Mają dość

Mieszkańcy Arenal de Palma, gdzie doszło do tego incydentu, mają dość. Od wielu lat ludzie ci muszą borykać się z wybrykami młodych Holendrów, który bawią się na Majorce na zasadzie „hulaj dusza, piekła nie ma”. Teraz jednak ich działania przekroczyły wszelkie granice. Goście ci, jak na hiszpańskie warunki, mają dużo pieniędzy, stać ich na wszystko i zachowują się jak ktoś, komu wszystko wolno. Hiszpanie mają tego dość. Apelują, proszą o pomoc. Niestety mało da się zrobić. Rejon ten żyje z turystów. Gastronomia, czy hotelarstwo jest tam podstawą zarobku dla większości mieszkańców. Nie da się więc zamknąć wyspy dla Holendrów czy Niemców, czy Anglików.

Głupio wyszło

Do antybohatera tego szokującego nagrania dotarli dziennikarze AD. W rozmowie 25-latek wskazuje, iż żałuje tego co się stało. Mówi, iż to, co zrobił na Majorce, było obrzydliwe, upokarzające i okropne. Mimo to i on czuje się ofiarą. Holenderskim mediom powiedział, że rozważa emigrację. Otrzymuje bowiem przez internet wiele gróźb karalnych za swoje wybryki.

 

Przebili Brytyjczyków

Słowa pogardy względem 25-latka płyną nie tylko od Hiszpanów mieszkających na Majorce. Wyczyny te piętnują sami Holendrzy. Wielu wskazuje bowiem, iż obywatel Niderlandów przez wiele lat był marką na świecie. Miał pieniądze, lubił luksusowe wczasy. Nie szczędził na napiwkach czy wizytach w dobrych restauracjach. Był lubiany i szanowany. Teraz zaś dzięki wyczynom młodych, którzy przez cały dzień tylko ćpają i piją, ich wizerunek sięgnął dna.

 

 

 

Źródło: Ultimahora.es
Źródło: Nu.nl
Źródło: Ad.nl