Holandia spada w światowych rankingu, a jak trzyma się Polska?
Kilka dni temu światło dzienne ujrzał światowy ranking krajów pod kątem wolności mediów, tworzony przez Reporterów bez Granic. Kolejny rok z rzędu Holandia spada w tym zestawieniu, płynąc w kierunku państw, gdzie wolność mediów jest ograniczana lub mocno utrudniana. Jak w tej kwestii wypada nasza ojczyzna? Gdzie znalazła się Polska?
Holandia spada w rankingu
Przemoc
W najnowszym rankingu Królestwo Niderlandów spadło o 1 miejsce w indeksie wolności mediów tworzonym Reporterów bez Granic. Czemu tak się stało? Wszystkiemu jest winne nasilenie w minionym roku przemocy względem dziennikarzy. Widać to doskonale choćby przez pryzmat ostatnich miesięcy, kiedy to doszło do szeregu poważnych przestępstw, których celem byli reporterzy. Od stycznia do końca kwietnia, do centrum monitorowania tego typu aktów wpłynęło ponad 100 zgłoszeń. Wśród nich były zarówno pobicia, jak i groźby takie jak, np. umieszczenie granatu pod drzwiami jednego z redaktorów.
Media to zło
To jednak nie wszystko. Od pewnego czasu populistyczni politycy w Hadze traktują media jako „źródło fałszywych wiadomości”. Wszystko to efekt obecnej sytuacji epidemiologicznej. Władza bardzo boi się „fakenewsów”, przez co ograniczono nieco dostęp do danych. Te często przychodzą do dziennikarzy zbyt późno lub nie są one pełne. Pewnym elementem powodującym wątpliwości było również działanie służb wywiadowczych, które miało w Holandii wpływać na naruszanie prywatności dziennikarzy.
W efekcie Królestwo Niderlandów spadło z 5 na 6 pozycję.
A gdzie jest Polska?
Na 180 państw znajdujących się w światowym rankingu Polska znalazła się na 64 miejscu. Jest to spadek o dwie pozycje względem notowania z ubiegłego roku. Dziennikarze bez Granic wskazują, iż tak niska pozycja Europejskiego kraju wynika między innymi z ogromnej państwowo- rządowej kontroli nad mediami publicznymi, które stały się niejako tubą propagandową partii rządzącej, co było widać podczas jawnego wsparcia kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Nie bez znaczenia była sytuacja w Programie III Polskiego Radia. Stacja ta usunęła bowiem z anteny utwór nieprzychylny prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. (utwór poniżej)
Tworząc ranking, zwrócono również uwagę na działania polskiej policji. Funkcjonariusze mieli nie ochraniać dziennikarzy relacjonujących protesty kobiet, a nawet stosować wobec nich przemoc, a czasem nawet aresztowania. Wszystko po to, by ograniczyć prawo do informacji.
W końcu na pozycję wpłynęła również „repolonizacja”, czyli zakup przez państwowy koncern naftowy Orlen gazet regionalnych. DbG uważają, iż działania te to nic innego jak próba cenzurowania rynku mediów lokalnych i podporządkowania ich władzy partii.
Sytuacje w naszym kraju ratują jedynie media niezależne, na które, jak zauważają twórcy, od dłuższego czasu prowadzona jest nagonka w mediach publicznych i kręgach partii rządzącej.
Ciekawe sąsiedztwo
Królestwo Niderlandów wyprzedziły takie kraje jak Norwegia, Finlandia, Szwecja, Dania i Kostaryka. Za Holandią jest zaś Jamajka, Nowa Zelandia, Portugalia i Szwajcaria.
Polskę, znajdującą się na 64 miejscu, wyprzedziły takie kraje jak Gruzja (60), Niger (59), Bośnia i Hercegowina (58), Seszele (52) czy Trinidad i Tobago (31) miejsce. Za naszą ojczyzną znalazły się zaś takie państwa jak Japonia (67), Węgry (92) czy Ukraina (97).