Heineken sprzedaje swoje browary

Heineken sprzedaje swoje browary

Jeden z symboli Holandii, Heineken, słynny browar z czerwoną gwiazdą wycofuje się z Rosji. Firma sprzedała wszystkie swoje udziały rosyjskiej grupie Aarnest. Sprzedaż ta odbyła się za symboliczne 1 euro. Wycofanie się z rynku kraju agresora ma spowodować straty dla piwowarów na poziomie 300 milionów euro.

Nowym właścicielem całej rosyjskiej infrastruktury Heinekena jest Arnest Group. Firma ta to gigant w zakresie opakowań. Jest również jednym z największych producentów kosmetyków na rosyjskim rynku i twórcą artykułów gospodarstwa domowego. Mimo tej szerokiej działalności Arnest nie znajduje się na żadnej liście sankcyjnej i nie jest powiązany z przemysłem zbrojeniowym, co było bardzo ważne dla Holendrów.

 

Przejęcie

W efekcie podpisania holendersko-rosyjskiej umowy Arnest przejął siedem browarów wraz z 1800 pracownikami. Wszyscy zatrudnieni, dzięki specjalnej klauzuli w umowie, mają gwarancję zatrudnienia na okres trzech lat. Jest to o tyle ważne, iż po przejęciu w ciągu następnych miesięcy w Rosji ma zostać wygaszona produkcja piwa Amstel, marki należącej właśnie do Heinekena.

Bez obaw

Przejęcie przez Rosjan oznacza dla holenderskich piwowarów straty na poziomie 300 milionów euro. Van den Brink, prezes browaru, zapewnia jednak jego klientów, że sprzedaż rosyjskiej infrastruktury nie sprawi, iż piwo w Europie stanie się droższe, by zrekompensować poniesione straty. Firma przeanalizowała znaczny spadek dochodów, ale uznała, iż jest w stanie to podźwignąć i klienci tego nie odczują. Nie bierze jednak ona odpowiedzialności za sprytnych sprzedawców, którzy na wieść o tych działaniach browaru zechcą podnieść swoją marżę, zrzucając winę na piwowarów.

 

Ostatni krok

Sprzedaż rosyjskich browarów to ostatni krok Heinekena w procesie wychodzenia z Rosji. Działania te rozpoczęły się w marcu 2022 roku, kilka dni po tym jak Rosja bezprawnie zaatakowała Ukrainę. Wtedy to Heineken oficjalnie zaprzestał sprzedaży swojej głównej marki w państwie sterowanym z Kremla, ale nadal posiadał browary - córki. To zaś niosło pewne komplikacje natury wizerunkowej. Działania te widziały bowiem holenderskie media. W efekcie ekonomiści i marketingowcy browaru doszli do wniosku, iż koszt wynikły z problemów wizerunkowych przewyższa dochody z tego wschodniego runku i rozpoczął się proces wyjścia z Rosji. Skończył się on sprzedaniem infrastruktury za owe symboliczne euro.

 

Źródło:  Nu.nl