Fotoradary na przejazdach kolejowych w Borne

Fotoradary na przejazdach w Borne

Od wczoraj kierowcy powinni uważać na przejazdach kolejowych w Borne. ProRail uważa te miejsca za bardzo niebezpieczne dla zmotoryzowanych, dlatego też zdecydował się zamontować tam fotoradary, by te robiły zdjęcia wszystkim tym, którzy będą przejeżdżać mimo świecących się, czerwonych świateł. Taka sesja zdjęciowa to koszt 310 euro, a gdy się nie zdąży również ludzkiego życia.

Jak mówi ProRail działające i karzące kierowców fotoradary zamontowano dla ich dobra.
„To śmiertelnie niebezpieczne” – mówi rzecznik firmy kolejowej o kierowcach starających się przejechać przez przejazd kolejowy po tym jak zapalają się czerwone światła, a rogatki zaczynają się opuszczać. Kolejarze prosili, apelowali, ostrzegali. Media nagłaśniały przypadki wypadków na przejazdach, ale to nie pomagało. Dlatego też kolej postanowiła zmienić taktykę. W porozumieniu z policją teraz, zamiast ostrzegać, będą karać.

 

Fotoradary

Fotoradary na ulicach Azelosestraat, Deldensestraat i Bornerbroeksestraat w Borne zostały zamontowane już dwa miesiące temu. Sprzęt ten przez cały ten czas był w pełni sprawny i robił zdjęcia zmotoryzowanym łamiącym przepisy. Nie wiązało się to jednak z żadnymi sankcjami. „Musimy najpierw zebrać wystarczająco dużo dobrych nagrań, by mieć pewność, że kamera działa poprawnie i niezawodnie” – mówi jakiś czas temu Miriam de Witte z ProRail, dodając: „Dajemy ludziom najpierw czas na przyzwyczajenie się. Potem włączamy fotoradary i zaczynamy wystawiać mandaty”.

Oswoić się

Jak bowiem wskazuje ProRail, zwykle na kierowców działa efekt świeżości. Widząc fotoradar stają się grzeczniejsi. Z czasem górę bierze jednak rutyna i znów ruszają na czerwonym świetle, mimo fotoradaru. Teraz jednak powinni przestać, bo po takim wybryku do domu właściciela pojazdu przyjdzie fotografia z nakazem zapłaty.

 

Kara

Za zignorowanie sygnałów świetlnych na przejeździe kolejowym, czy za przejazd pod zamykającymi się rogatkami w holenderskim taryfikatorze przewidziana jest grzywna w wysokości 310 euro. W przypadku „mniejszych uczestników ruchu”, takich jak kierujący motorowerami czy małymi skuterami, mandat to 210 euro. Bezkarni są tylko rowerzyści, ich pojazdy nie mają bowiem tablic, po których można ich namierzyć. Czy jednak warto dla zyskania kilku minut ryzykować życie? Raczej nie.

rozliczenie podatku z Holandii

Źródło:  AD.nl