Fala świerzbu w Holandii
Może się wydawać, iż Holandia to kraj bogaty i rozwinięty, niemniej jednak GGD nie jest sobie w stanie poradzić z chorobą kojarzoną głównie z biedą i brudem. W Holandii lekarze przegrywają z falą świerzbu. W ostatnich tygodniach liczba zachorowań na nią wzrosła w wielu rejonach kraju.
Świerzb
Holandia od wielu lat stara się walczyć ze świerzbem. Walka ta podejmowana jest na różne sposoby. Zwykle jednak działania te kończą się podobnie, nikłymi rezultatami. Choroba zaś zbiera swe żniwo i robi to coraz bardziej efektywnie. Jeszcze trzy tygodnie temu w rejonie Groningen chorych na świerzb było 36 osób na 100 000 mieszkańców. Obecnie zaś jest to już 66 przypadków na 100 000.
Podobne wzrosty odnotowano w Amsterdamie. Tam liczba pacjentów wzrosła z 52 na 75 na 100 000. W rejonie miejscowości Gool i Vecht, gdzie trzy tygodnie temu było tylko 52 przypadki na 100 000, jest ich już obecnie 85.
Powody epidemii
Czemu w tych regionach tak nagle i tak ostro zwiększyła się liczba chorych? Służby medyczne wskazują, iż np. w Amsterdamie może to być spowodowane tym, że jest to duże akademickie miasto, do którego przyjeżdża również wielu turystów. Ludzie często więc mieszkają blisko siebie, dzielą przestrzeń domową z osobami, które przybyły nierzadko z daleka i które mogły przynieść chorobę. Nieco podobnie myślą lekarze z GGD Gooi en Vechtstreek. Ci wskazują, iż studenci zwykle mają lekarza rodzinnego w miejscu zamieszkania, więc będąc na studiach, nie idą do lekarza, ignorują problem, a przez to zakażają innych.
Nie ten poziom
W efekcie coraz więcej lekarzy rodzinnych wskazuje, iż należy podjąć działania na wyższym szczeblu. Za walkę ze świerzbem nie powinien odpowiadać lekarz pierwszego kontaktu a GGD. To bowiem ona zajmuje się chorobami zakaźnymi, a świerzb właśnie taki jest.
Czy więc GGD podejmuje, jakieś działania, koordynuje walkę z chorobą? Na ten moment, przykładowo GGD Groningen rozpowszechnia w mediach społecznościowych informacje, co to jest świerzb i jak go wykryć. Inni dystrybuują takie informacje w akademikach.
Jak wykryć świerzb?
Świerzb może dotykać nie tylko studentów. Może również pojawić się wśród pracowników migrujących w „polskich domkach”, czy hotelach robotniczych, a także wszędzie tam, gdzie wiele osób korzysta z tej samej przestrzeni. Głównymi objawami zakażenia są:
- świąd skóry
- nory świeżbowcowe (jamy, korytarze wydrążone w głębszych warstwach naskórka)
- przeczosy skórne
- drobna grudkowata wysypka
- stan zapalny skóry
Jeśli takowe objawy się u nas pokażą, warto udać się do lekarza. Im szybsze wykrycie, tym łatwiejsze leczenie i tym mniejsza szansa na zakażenie innych.
Źródło: Nu.nl