EASA – Wakaty na lotniskach mogą zagrozić bezpieczeństwu lotów
Tegoroczne lato znów może być bardzo problematyczne dla pasażerów linii lotniczych. Tym razem problemy nie dotkną jednak tylko tych, którzy będą chcieli wylecieć z Schiphol czy innych zatłoczonych niderlandzkich lotnisk. Jak wskazuje European Union Aviation Safety Agency (EASA) obecnie widać coraz większe braki personelu na lotniskach. To zaś może doprowadzić do spadku bezpieczeństwa w lotnictwie.
Powstać z kolan
Nie ma wątpliwości, iż okres pandemii COVID-19 sprawił, iż lotnictwo pasażerskie padło na kolana. Sektor ten, gdy na świecie szalał koronawirus, praktycznie zamarł. Wtedy też z branży odeszło wielu pracowników. To zaś spowodowało, iż gdy branża chciała w zeszłym roku powstać z owych kolan, nie za bardzo miała jak. W wielu miejscach brakuje po prostu pracowników, by móc prężnie się rozwijać.
Schiphol
O problemie braku pracowników przekonały się choćby osoby lecące w zeszłym roku z Schiphol. Lotnisko było tak obciążone, iż ludzie stali w długich kolejkach i często musieli odlatywać bez bagaży, ponieważ obsługa nie nadążała z rozładowywaniem i załadowywaniem maszyn. EASA widząc problem w branży lotniczej, nie mówi jednak tylko o bagażowych.
Raport
Jak wynika z ich najnowszego raportu, w tym roku problemy ma nie tylko obsługa bagażowa. Wakaty pojawiają się również na stanowiskach kontrolerów ruchu lotniczego i w firmach zajmujących się obsługą, naprawą i konserwacją samolotów. Porty lotnicze i współpracujący z nimi pracodawcy nie potrafią znaleźć odpowiednich ludzi, którzy mogliby załatać te wakatowe dziury i którzy byliby w stanie wziąć na swoje barki tę ogromną presję i odpowiedzialność, troskę o ludzkie życie i zdrowie.
Piloci
To jednak nie wszystko. Brakuje również doświadczonego personelu pokładowego, pilotów, stewardes, stewardów, techników lotniczych czy ludzi zarządzających ruchem na płytach lotniska.
Wolne stanowiska trudno również obsadzić. Nawet bowiem jeśli uda się znaleźć chętnych do pracy, to sam cykl szkolenia jest na tyle długi, iż nie da się po prostu znaleźć osoby na „tu i teraz”.
Balansowanie na granicy
Jak wskazuje EASA, obecne wakaty nie stanowią jeszcze zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego. Niemniej jednak powoli się do tego zbliżamy. Widać to było już w kwietniu i maju kiedy w Europie, właśnie z racji na wakaty, pojawiły się pewne problemy z planowym lotem poszczególnych rejsów.
Ograniczyć loty
W zaistniałej sytuacji, na progu wakacji EASA apeluje do przewoźników i władz największych portów lotniczych w Europie, w tym między innymi do Schiphol, by utrzymać pozytywną kulturę pracy i pamiętać, iż to bezpieczeństwo jest najważniejsze. Jak to rozumieć? Tak, iż Agencja sugeruje, iż nie można przeciążać kontrolerów lotu lub mechaników. Lepiej bowiem zmniejszyć liczbę połączeń niż, by w wyniku przemęczenia doszło do wypadku.
Źródło: Nu.nl