Dwa lata więzienia za planowanie zamachu na Eurowizję w Rotterdamie
Dwa lata więzienia za planowanie zamachu na Eurowizję w Rotterdamie
Sąd w Luksemburgu skazał 23-letniego Szweda, Alexandra H., na dwa lata bezwzględnego więzienia za planowanie zamachu na Eurowizję 2020, która miała odbyć się w Rotterdam Ahoy. Choć prokuratura domagała się aż 12 lat, ostatecznie mężczyzna otrzymał 8 lat kary, z czego 6 lat w zawieszeniu. Oznacza to, że jeśli nie popełni nowych przestępstw, po dwóch latach będzie mógł wyjść na wolność. Dodatkowo musi przejść obowiązkowy program deradykalizacji.
Plany masowej tragedii
Według ustaleń sądu i służb bezpieczeństwa, Szwed zamierzał zabić jak najwięcej osób.
W planach miał:
-
przygotowanie ładunków wybuchowych,
-
rozpylenie gazu chlorowego poprzez systemy wentylacyjne,
-
otrucie uczestników i widzów Eurowizji cyjanowodorem lub rycyną.
Dokumenty szczegółowo opisujące scenariusz ataku znaleziono na jego laptopie podczas przeszukania domu w Strassen w lutym 2020 roku. Wtedy został zatrzymany.
Choć Eurowizja 2020 została ostatecznie odwołana z powodu pandemii koronawirusa, śledczy ostrzegają, że przygotowania zamachowca były już bardzo zaawansowane.
Trop także w Holandii – bez skutku
Holenderska prokuratura potwierdziła, że otrzymała informację o możliwym holenderskim współpracowniku Szweda.
Był to jednak wówczas osoba niepełnoletnia, a śledczy uznali, że nie miał on „złych zamiarów”, dlatego nie wszczęto postępowania.
Ekstremistyczne poglądy i obsesja na tle rasowym
Zarzuty wobec Alexandra H. obejmowały aż 11 przestępstw, w tym:
-
naruszenia prawa o broni,
-
przygotowywanie zamachów,
-
szerzenie nienawiści i nawoływanie do przemocy.
Według dziennika Luxemburger Wort, mężczyzna był zafascynowany wizją wywołania wojny rasowej. Jego poglądy określa się jako:
-
skrajnie prawicowe,
-
rasistowskie,
-
antysemickie.
Śledczy ujawnili także, że H. przygotowywał się nie tylko do ataku w Holandii, lecz również planował zamachy na terenie Szwecji.
Służby zareagowały na czas
Choć do tragedii nie doszło, śledczy podkreślają, że tylko szybka reakcja luksemburskich służb zapobiegła potencjalnej katastrofie na ogromną skalę.
Eurowizja 2020 miała zgromadzić tysiące uczestników i widzów, a zamach – gdyby został przeprowadzony – mógłby być jednym z najpoważniejszych ataków w Europie ostatnich lat.
