Drony znowu nad Eindhoven i Volkel

Drony znowu nad Eindhoven i Volkel. Wojsko: „Traktujemy to bardzo poważnie”

To już kolejny raz w ostatnich tygodniach, kiedy nad ważnymi holenderskimi bazami wojskowymi pojawiają się drony. W sobotni wieczór zauważono je nie tylko nad lotniskiem i bazą w Eindhoven, ale też ponownie nad Volkel. Potwierdził to sekretarz stanu ds. obrony Gijs Tuinman w programie WNL op Zondag.

Masz newsa

Według Tuinmana drony zostały wykryte, a wojsko użyło specjalnych środków, by je „przegonić”. Nie podał jednak, ile ich było ani skąd mogły nadlecieć. Minister obrony Ruben Brekelmans dodał, że chodziło o zwykłe, konsumenckie drony – takie, jakie można kupić w sklepie. Według wstępnych ustaleń nie miały one żadnego uzbrojenia.

To nie pierwsze takie sytuacje. Już w piątek nad Volkel dostrzeżono aż dziesięć dronów. Wojsko próbowało je wtedy zestrzelić, ale bez skutku – urządzenia po prostu odleciały. W sobotę wieczorem było podobnie nad Eindhoven, gdzie na chwilę wstrzymano ruch lotniczy.

Masz newsa

Tuinman podkreśla, że Holandia traktuje te zdarzenia „niesamowicie poważnie”. W resorcie działa obecnie całodobowe centrum reagowania, które analizuje każdy incydent. Ze względów bezpieczeństwa wojsko nie zdradza, jak dokładnie wykrywa drony ani jak je neutralizuje.

Obie bazy odgrywają kluczową rolę w systemie obrony kraju. W Volkel stacjonują myśliwce F-35, a w Eindhoven – m.in. samoloty transportowe Hercules i tankowce A330 MRTT. Nic więc dziwnego, że wszelkie naruszenia przestrzeni powietrznej traktowane są jako potencjalne zagrożenie.

W ostatnich miesiącach podobne incydenty obserwowano także w innych krajach Europy. Problemy z dronami miały już m.in. Norwegia, Dania i Belgia, gdzie ruch lotniczy w Brukseli i Liège został czasowo wstrzymany.

Holenderskie prawo jest jasne: latanie dronem nad lotniskiem czy bazą wojskową jest surowo zabronione. A osoba przyłapana na takim naruszeniu może – jak powiedział Tuinman – „spędzić trochę czasu w więzieniu”.

Służby nadal badają, kto stoi za ostatnimi lotami dronów i czy kolejne incydenty można przewidzieć lub zatrzymać na czas. Jedno jest pewne – bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej stało się tematem, który będzie wracał coraz częściej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *