Dozbrojenie holenderskich celników

Służby celne Królestwa Niderlandów zostaną w najbliższym czasie dozbrojone. Oficerowie mają otrzymać broń półautomatyczną. Wszystko z racji zagrożeń, jakie pojawiły się w ostatnim czasie. Okazuję się bowiem, iż przestępcy mogą spróbować „odzyskać” skonfiskowane przez stróżów prawa narkotyki.

Jakiś czas temu pisaliśmy, że krótko po zamachu terrorystycznym na szwedzkich kibiców, belgijska policja zatrzymała samochód z grupą silnie uzbrojonych Holendrów. Początkowo podejrzewano, iż ludzie ci mogli być terrorystami i dokończyć dzieła, które rozpoczął islamski fanatyk w krainie czekolady. Szybko jednak okazało, iż mieli zupełnie inne motywy. Ludzie ci chcieli odebrać wykryty przez tamtejszych celników ładunek narkotyków.

Dozbrojenie

Pomni tamtych wydarzeń Holendrzy postanowili zadbać o pracowników swoich służb. Od teraz celnicy mogą używać broni półautomatycznej do ochrony i zabezpieczenia akcji związanych z konfiskatą narkotyków. Z broni długiej, karabinków szturmowych, bez możliwości prowadzenia ognia ciągłego i seryjnego, będą mogli korzystać specjalnie przeszkoleni w jej wykorzystaniu funkcjonariusze z tak zwanych Zespołów Pomocy Specjalnej Służb Celnych.

„Funkcjonariusze - celnicy dzień i noc robią wszystko, co w ich mocy, aby zwalczać przemyt narkotyków. Nie jest to pozbawione ryzyka, ponieważ przestępcy stają się coraz bardziej agresywni. Bardzo ważne jest, aby celnicy mogli w dalszym ciągu bezpiecznie i sprawnie wykonywać swoją pracę. Dlatego ważnym krokiem jest zapewnienie niektórym funkcjonariuszom celnym dostępu do broni półautomatycznej. Fakt, że to uzbrojenie jest konieczne, pokazuje również, że nasi ludzie niestety, znajdują się na coraz trudniejszej sytuacji na linii frontu przeciwko przestępczości zorganizowanej” – powiedział Aukje De Vires, sekretarz stanu zajmujący się polityką celną Królestwa Niderlandów.

Front

O jakim froncie tu mowa? Celnicy od pewnego czasu informują o wzroście niderlandzkiej przestępczości narkotykowej w rodzimych portach. W 2022 roku w samym tylko porcie w Rotterdamie, przejęto 50 ton narkotyków. Coraz skuteczniejsze działania służb powodują zaś coraz większe straty dla międzynarodowych grup przestępczych. W efekcie ryzyko zbrojnej konfrontacji z kartelami staje się coraz większe. Ludzie zaś przybywający odebrać narkotyki z celnych magazynów nie będą walczyć pistoletami na wodę.

Źródło:  AD.nl