Dodatkowy rok nauki dla uczniów szkół zawodowych
Ech ta dzisiejsza młodzież. Wszystko, tylko nie nauka, jej w głowie. Brzmi, jakbyśmy przesadzali? Niestety nie. Holenderskie ministerstwo edukacji zauważa, że poziom umiejętności czytania i liczenia wśród uczniów VMBO (Voorbereidend Middelbaar Beroepsonderwij – czyli odpowiednika polskich szkół zawodowych - branżowych) spada tak gwałtownie, że cześć polityków rozważa, czy nie wydłużyć w tym typie edukacji nauki z czterech do pięciu lat.
Jak wskazują badania, umiejętności nie tyle czytania ze zrozumieniem, ale zwykłego czytania i arytmetyki od wielu lat są na w szkołach VMBO na niskim poziomie w porównaniu do liceów i techników. Dlatego też posłowie D66 apelują, by rząd przyjrzał się kwestii edukacji młodych ludzi. „Widzimy, że poziom umiejętności czytania, arytmetyki i postaw obywatelskich wśród uczniów szkół średnich przedzawodowych spada najszybciej” – mówi dziennikarzom AD posłanka Ilana Rooderkerk z D66, dodając: „Dajemy uczniom szkół VWO (przeduniwersyteckich- nasze ogólniaki), sześć lat na zdobycie tych podstawowych umiejętności, podczas gdy dzieci uczęszczające do szkół średnich przedzawodowych mają tylko cztery lata. Uczniowie ci mają prawo do tak samo dobrej i trwającej tyle samo nauki, co wszyscy pozostali uczniowie.”
Od kilku lat
Z jednej strony część środowisk uważa, iż 4 lata dla uczniów zawodówek starczą. Tam bowiem największy nacisk położony jest na naukę zawodu. W efekcie poziom wiedzy matematycznej czy rozumienia czytanych tekstów lub też nawet wiedzy ogólnej nie musi być tak wysoki jak w szkołach przygotowujących do podjęcia studiów. Sęk jednak w tym, iż absolwenci VMBO mają coraz większe problemy z podstawami. Kłopoty zaczyna sprawiać im matematyka na poziomie podstawowym potrzebna w codziennym życiu i umiejętność czytania, która również przydaje się na co dzień. Z każdym rokiem jest coraz gorzej. Dlatego też ministerstwo oświaty już od jakiegoś czasu bada jak rozwiązać tę sprawę.
Debata
Ministerstwo zapowiada debatę w sprawie wydłużenia edukacji, na której ma przedstawić wszystkie za i przeciw dodatkowemu rokowi nauki. Jak mówi minister, trzeba rozwiązać ten problem. „Aby dać wszystkim uczniom możliwość zabłyśnięcia, musimy ulepszyć przedzawodowe kształcenie na poziomie średnim” - dodaje jednak, iż nie będzie to proste. „Wiele rzeczy stanowi naprawdę wyzwanie. Mamy poważne braki nauczycieli. Podążanie tą drogą byłoby też trudne finansowo, bo dodatkowy rok kosztowałby państwo od 850 do 900 mln. Dodam też, że nie wszyscy studenci koniecznie korzystają z dodatkowego roku (część bowiem spokojnie przerabia podstawę programową w 4 lata - red.)”.
Szanse
Jakie są szanse na podniesienie poziomu edukacji w VMBO? Posłowie nowej koalicji wskazują, iż widzą problem. Sęk jednak w tym, iż w umowie koalicyjnej nie ma nic na temat edukacji i zwiększenia na nią nakładów. Są za to zapisy wskazujące, iż PVV, VVD, NSC i BBB mają ciąć wydatki na szkolnictwo. Trudno więc w takiej sytuacji mówić o wygospodarowaniu dodatkowych 900 milionów euro.
Jak potoczy się dalej ta sprawa? Władze zapewne nie zechcą wydać pieniędzy, ale mogą być do tego zmuszone. Nie mogą przecież pozwolić, by ludzie kończyli szkołę średnią, nie umiejąc czytać czy liczyć.
Źródło: AD.nl