Dodatek energetyczny dostępny również w tym roku

Mamy bardzo dobrą wiadomość dla wszystkich mieszkających w Holandii, którzy niestety nie mogą poszczycić się wysokimi dochodami. Dla wielu z nich zbliżająca się zima spędza sen z powiek. Wszystko z racji tego, iż i tak ich trudna sytuacja finansowa z racji na drożyznę, stanie się jeszcze cięższa przez konieczność opłacenia rachunków za ogrzewanie. Na szczęście wiele wskazuje, iż jednak nie będzie tak źle. Większość najuboższych ma bowiem w tym roku nadal otrzymywać dodatek energetyczny, w maksymalnie kwocie 1300 euro.

W minioną środę ustępująca minister zajmująca się sprawami ubóstwa w Królestwie Niderlandów Carola Schouten ogłosiła, iż w tym roku nadal będzie obowiązywał dodatek na pokrycie wysokich kosztów energii dla najuboższych. Ma on wynosić, jak napisaliśmy we wstępnie, maksymalnie 1300 euro, przynajmniej w teorii.

Czemu w teorii? Holenderski parlament nieco skarcił panią minister. Ta bowiem zapowiedziała coś, czego jeszcze nie ma. To znaczy, jest wola polityczna, są również pieniądze na wypłatę takowej zapomogi. Problem jednak w tym, iż projekt przepisów pozwalający na takie wypłaty jeszcze nie został zatwierdzony przez niderlandzki parlament, czyli Izbę Reprezentantów.  Biorąc jednak pod uwagę, iż obecny rząd upadł z racji kwestii uchodźców, a nie finansów, to z poparciem i przegłosowaniem przepisów przez posłów nie powinno być problemów. Jest to więc kwestia czasu.

Jak wcześniej

Co zrobić, by otrzymać taki dodatek? W tej kwestii nic się nie zmieni. To władze gminy będą zajmować się całą sprawą i określać kto faktycznie może ubiegać się o tę kwotę. W efekcie, jak mówi Schoutent, ludzie ci „automatycznie otrzymają premię”. Zresztą część samorządów już zaczęło wypłacać zaliczki w wysokości 500 euro.

Wymogi

Co jednak jeśli wcześniej mieszkaniec nie interesował się tymi przepisami i nie znajduje się na gminnej liście pomocy? By zostać beneficjentem tego typu wsparcia, należy mieć dochody, które nie przekraczają 120% minimum socjalnego w Holandii. Chociaż niektóre gminy potrafią być bardziej elastyczne w tej kwestii. Czasem można, np. zarabiać więcej, ale mieć dom w bardzo niskiej klasie energetycznej, czy np. mieć ciężko chorego członka rodziny na utrzymaniu itp.

Opisywane tu dopłaty obowiązują od momentu kryzysu energetycznego, który miał miejsce wraz z napaścią Rosji na Ukrainę. Wojna ta bowiem spowodowała między innymi odcięcie się Niderlandów od dostaw ze wschodu, co poskutkowało znaczonym wzrostem cen gazu, ropy i energii elektrycznej, zwłaszcza w sezonie zimowym.

Źródło:  Nu.nl