CNV zawiesza akcje strajową
Jest szansa, iż w Holandii nie dojdzie do październikowej fali strajków lub ta będzie mniejsza, niż pierwotnie zakładano. Związkowcy z CNV zdecydowali się wstrzymać zaplanowane na najbliższy czas działania. Ma być to swoisty gest dobrej woli, wyciągnięcie ręki do rządu po tym jak odbyły się wstępne konsultacje z ministrem spraw społecznych Eddym van Hijumem dotyczące wcześniejszych emerytur. FNV nadal nie podjął w tej kwestii jeszcze ostatecznej decyzji. Centrala związkowa rozmawia ze swoimi członkami czy zaufać władzy, czy jednak rozpocząć kolejne działania.
Przypomnijmy. Związki zawodowe wskazywały, iż 14 października w Królestwie Niderlandów ruszy kolejna fala strajków. Działania te miały być masowe i dotyczyć różnych branż, nie tylko tak jak to miało miejsce do tej pory policji, firm sprzątających czy pracowników komunikacji miejskiej. Związkowcy odgrażali się, iż 14 być może na wiele dni stanie krajowy przemysł.
Konsultacje
Kilka dni temu minister spraw społecznych ogłosił podczas debaty parlamentarnej, że chce rozmawiać ze związkowcami i rozpocząć konsultacje odnośnie nowych przepisów dotyczących wcześniejszych emerytur. Dla CNV i FNV było to coś nowego. Do tej pory bowiem rząd był przeciwny takim działaniom. Gabinet wskazywał, iż jeśli ludzie nie potrafią już dalej pracować w zawodzie, powinni się przebranżowić. Na gabinecie nie zrobiły wrażenia nawet policyjne strajki, które sparaliżowały holenderską pierwszą ligę.
Gotowi
Gdy pojawiła się wiadomość o negocjacjach, CNF postanowiło działać. Przekazali rządowi, że są gotowi do rozmów. W ramach gestu dobrej woli postanowili również chwilowo zawiesić działania strajkowe. Stało się to po tym jak przewodniczący CNV, Piet Fortuin, uznał pierwsze rozmowy z ministrem za „konstruktywne”. Strony jeszcze niczego nie osiągnęły, ale chcą usiąść do rozmów w lepszej atmosferze niż z groźbą paraliżu kraju.
Decyzja oznacza, że firmy, w których związkowcy należą do CNV nie będą strajkować. Jak wygląda zaś sprawa w przypadku FNV, największego związku zawodowego w Holandii. Tam ludzie bardziej nie dowierzają władzy. Trwają wewnętrzne negocjacje. Ich wynik poznamy zapewne w ciągu paru dni.
Policja
Działania strajkowo-protestacyjne kontynuować będzie zaś policja. Złagodzą oni jednak nieco ich formę. Oficerowie mają wstrzymać się od wystawiania mandatów za drobne wykroczenia i nie pomagać komornikom. Będą zaś ochraniać duże wydarzenia. Mecze powinny więc odbywać się bez przeszkód. O ile oczywiście rozmowy nie zakończą się fiaskiem. Wtedy to zapewne CNV, FNV i policja zaostrzą swoje działania.
Źródło: NU.nl