CNV chce skrócić w Holandii tydzień pracy

CNV chce skrócić w Holandii tydzień pracy

Związki zawodowe w Holandii nie walczą tylko o dobro pracownika. Ścierają się również między sobą, chcąc zdobyć jak najwięcej serc, umysłów i składek ludzi – potencjalnych związkowców. Z racji na konkurencję wszyscy chcą się jakość wyróżnić. CNV pod tym względem wpadł na dość ciekawy pomysł.

Podwyżki płac

Pierwszym zaskoczeniem w przypadku CNV są podwyżki płac. Związek zdecydował się obniżyć wymagania płacowe w układach zbiorowych pracy. Nie chodzi tu oczywiście, iż nie walczą oni o podwyżki. Wskazują jednak, iż z racji dużo niższego wskaźnika inflacji te mogą wynosić jedynie od 3,5 do 6%. Jest to więc znacznie mniej niż w 2024, kiedy do CNV walczył nawet o 10% wzrosty wynagrodzenia. Teraz zaś niższe podwyżki powinny być wystarczające względem inflacji, a zarazem dużo bardziej akceptowalne dla pracodawcy. Negocjacje powinny być szybsze, a związek efektywniejszy w swych działaniach.

 

Krótszy tydzień pracy

W tym momencie można się zastanowić, gdzie ta konkurencyjność. Skoro związkowcy nie idą w wysokość podwyżek? CNV chce skupić się na czasie pracy, a dokładniej mówiąc, na jego skróceniu. Związkowcy chcą, by tygodniowa liczba godzin na stanowisku była mniejsza o dwie godziny. Oczywiście przy zachowaniu obecnej wysokości pensji. Dwie godziny nie jest to może zbyt dużo, ale ma być to pierwszy krok, który finalnie doprowadzić może nawet do 4-dniowego tygodnia pracy. Związkowcom chodzi bowiem o to, by ludzie mieli więcej czasu na odpoczynek. Zrelaksowani, wypoczęci pracownicy mogą bowiem poszczycić się większą wydajnością i spokojnie odrobią ten czas.

Kilometrówka

To jednak nie wszystko. Kolejnym postulatem jest podniesienie dodatku do dojazdów, tak zwanej kilometrówki tak by wyniosła ona 23 centy za kilometr. Chcą też, by z dodatku tego mogli skorzystać nie tylko zmotoryzowani, ale również rowerzyści.
Jak na te postulaty odpowie FNV? On ma swoje pomysły przedstawić przed dniem budżetu.

 

 

Źródło:  Nu.nl