Brutalny atak na niewidomego mężczyznę
Co może zrobić przestępca, by człowiek, który ma być jego celem, go nie rozpoznał? Możne użyć kominiarki, zaatakować w jakimś ciemnym zaułku, spróbować zajść swoją ofiarę od tyłu, przyłożyć jej nóż do gardła i zabronić odwrócenia się. W Bussum pewien rabuś podszedł do sprawy inaczej. Stwierdził, iż ofiara go nie zobaczy, jeśli za cel wybierze… niewidomego.
Tak 49-letni, niewidomy mężczyzna poruszający się w ciemnych okularach i z białą laską w ręce został zaatakowany w Bussum. Sprawca uderzył go kilkukrotnie z całej siły w klatkę piersiową. Na skutek tego ataku poszkodowany niepełnosprawny wymagał pomocy lekarskiej, ponieważ doznał poważnego stłuczenia żeber.
W biały dzień
Do ataku doszło, gdy niewidomy poruszał się Godelindestraat nieopodal szkoły podstawowej De Hoeksteen. Jak przekazała prowadząca dochodzenie w tej sprawie policja, 49-latek szedł spokojnie, trzymając w jednej ręce białą laskę, w drugiej psa przewodnika. Nagle, całkowicie niespodziewanie, około godziny 15:20 ktoś go zaatakował, a następnie po tej napaści uciekł z miejsca zdarzenia. Oficerowie nie mówią, czy oprócz pobicia doszło też do kradzieży. Nie wskazują też, czy pies stanął w obronie swojego właściciela i czy czwórnogowi nie stała się krzywda.
Dopaść za wszelką cenę
Oficerowie policji proszą o pomoc wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje w tej sprawie. Proszą kierowców, którzy w tym czasie jechali Godelindestraat, by sprawdzili swój monitoring. Apelują też do okolicznych firm, przedsiębiorstw i szkoły by również przejrzeli nagrania. Chcą bowiem za wszelką cenę dopaść sprawcę.
Kobieta
Nie ma się zresztą czemu dziwić, atak na osobę niewidomą, pod szkołą, w biały dzień, to przestępstwo, które wyjątkowo mocno uderza w poczucie moralności. Celem pada bowiem osoba całkowicie bezbronna, która nie ma praktycznie żadnej możliwości reakcji na taki atak nie tylko poprzez, np. fizyczną obronę, ale też i poprzez zeznania i podanie rysopisu sprawcy. Ten zaś wiedząc o tym, dokonał napaści z zimną krwią. Jest jednak pewna szansa, iż taki rysopis mimo wszystko się pojawi. Jak zeznała ofiara, na chwilę przed atakiem słyszała, iż w jej otoczeniu znalazła się jakaś kobieta. Być może byłaby w stanie rozpoznać napastnika i doprowadzić do jego ujęcia. Dlatego też mundurowi skupili się również i na jej poszukiwaniach.
Źródło: Nu.nl