BOA w jarmułkach i turbanach

BOA w jarmułkach i turbanach

Oficer czy też urzędnik publiczny nie powinien obnosić się ze swoją religijnością lub przynależnością kulturową, etniczną. Wszystko po to, by nie zostać posądzony o jakąkolwiek stronniczość w tym zakresie. Przynajmniej tak to powinno wyglądać w teorii. W Utrechcie bowiem od 1 lutego BOA mogą nosić do munduru elementy garderoby wyrażające ich przynależność religijną.

Decyzją władz gminy od 1 lutego Specjalni Funkcjonariusze Śledczy - BOA będą mogli nosić do munduru elementy ubrania lub biżuterii wskazującej na ich przynależność religijną. Może to być więc krzyżyk na łańcuszku, jarmułka czy chusta na głowę u muzułmanek.

 

Przepisy

Nowe przepisy w mieście pozwalają na taką manifestację przekonań. Elementy garderoby muszą spełniać określone warunki w zakresie bezpieczeństwa i rozpoznawalności. Jak to rozumieć? Oficerowie BOA, którzy chcą manifestować swoje wierzenia, muszą najpierw skonsultować to ze swoim przełożonym i spełnić specjalny regulamin (by, np. ktoś nie udusił tą chustą lub łańcuszkiem oficera). Jak na razie do takich konsultacji jeszcze nie doszło i tego typu nowości na mundurze nie są widoczne na ulicy.

 

Inkluzywność

Skąd jednak ten pomysł, by pozwolić służbie mundurowej na oznaki przynależności religijnej? Idea ta pojawiła się już w listopadzie 2021 roku. Wtedy to rada miasta Utrecht przyjęła wniosek, który umożliwiał funkcjonariuszom organów ścigania założenie jarmułki, turbanu, chusty czy krzyża. Za taką nowelizacją przepisów zagłosowała znaczna większość radnych. Podnosząc rękę za takim rozwiązaniem, samorządowcy byli dumni z siebie. Chcieli bowiem pokazać, jak bardzo ich miasto przykłada wagę do różnorodności kulturowej i religijnej. Zanim jednak przepisy weszły w życie, trzeba było poczekać aż do 1 lutego tego roku.

Podobne przepisy

Podobne przepisy obowiązują między innymi w Arnhem i Tilburgu. Haga również chce na to pozwolić, ale dokładna data wprowadzenia tam tych rozwiązań nie jest jeszcze znana.

 

Druga strona medalu

Nie wszystkim jednak podoba się ten pomysł. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację gdy do pilnowania propalestyńskiej demonstracji w Utrechcie zostaną skierowani między innymi BOA w jarmułkach na głowie. W tym momencie swym wyglądem stróże prawa mogą nie tylko prowokować demonstrantów. Ewentualne użycie siły przez nich, może również zostać potraktowane jako przejaw wrogości na tle religijnym i narodowościowym.
Dlatego też niektórzy eksperci uważają, iż tego typu działania przyniosą więcej złego niż dobrego. Oficer BOA powinien być bowiem tylko oficerem BOA, a nie katolikiem, żydem czy muzułmaninem. Reprezentuje on mundurem prawo, a nie swoje przekonania polityczne czy religijne. Te idąc na służbę, powinien zostawić w domu.

 

Źródło:  Nu.nl