Rok w więzieniu i bilet w jedną stronę za kradzież zupy

Mieli wracać do Polski, rozbili się na drzewie

Wracamy do sprawy, o której informowaliśmy państwa kilka dni temu. Nasz 47-letni rodak, który 2 stycznia tego roku ukradł pięć „gorących kubków” z kosza przed Kruidvat w Grave, został skazany na rok więzienia w Zakładzie dla Recydywistów (ISD).

Kradzież

Przypomnijmy. Świadek widział, jak Polak podszedł do kosza z produktami wystawionymi przed drzwi sklepu, zabrał z niego paczkę, w której znajdowało się pięć holenderskich odpowiedników „gorącego kubka” i uciekł. Mężczyzna nie wiedział jednak, iż był obserwowany. Osoba widząca kradzież powiadomiła właścicieli lokalu i przekazała im, gdzie obecnie znajduje się złodziej. Ci zaś przekazali tę wiadomość dalej policjantom. W efekcie 47-latek został zatrzymany.

 

Rok za zupę

Wartość skradzionych zupek nie przekraczała kilku euro, dlaczego więc Polak otrzymał karę jednego roku pozbawienia wolności w placówce ISD? W toku rozprawy okazało się, iż ta drobna kradzież była przysłowiowym wierzchołkiem góry lodowej. Stało się jasne, iż nasz rodak jest recydywistą znanym policji z wielu podobnych działań. Również sąd miał już styczność z tym człowiekiem, kilkukrotnie skazując go między innymi za drobne kradzieże.

 

Wyrok sądu

Miarka się więc przebrała i Polak wyrokiem sądu trafił do placówki ISD, w której sama odsiadka nie jest najważniejsza. Osadzeni tam skazani mają otrzymać pomoc, by wyrwać się ze schematu „odsiadki, uwolnienia, popełnienia kolejnego przestępstwa i powrotu za kraty”. Zwykle pobyt w tego typu placówce trwa dwa lata. Co jednak ciekawe, jeśli osadzony poddaje się leczeniu i to wykazuje postępy, nie musi spędzić całego okresu w celi. Może tam wracać po prostu na leczenie, a np. nocować w domu.

 

Bilet w jedną stronę

W przypadku Polaka byłoby to raczej niemożliwe. Skazany 47-latek został również uznany za osobę niepożądaną w Holandii. Sąd zdecydował więc również o jego wydaleniu z Niderlandów. Zanim jednak mężczyzna otrzyma bilet w jedną stronę do Polski, wymiar sprawiedliwości chciał mu pomóc wyjść na prostą, dlatego też ta krótka jak na ISB kara.

 

Źródło: AD.nl