Atak na Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze

Atak na Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze

 Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, który bada między innymi możliwość popełnienia zbrodni wojennych przez rosyjską armię na Ukrainie i który wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina, padł ofiarą zdradzieckiego ataku. Nie doszło jednak do strzałów czy wybuchów, atak był skierowany bowiem w serwery instytucji. Celem zaś było szpiegowanie i sparaliżowanie pracy MTK.

Wrzesień

Do ataku na MTK doszło we wrześniu tego roku. Instytucja, która zajmuje się między innymi zbrodniami wojennymi, przekazała informację o tym jednak dopiero teraz. Jak wskazuje Trybunał, działania hakerów nie były przypadkowe. Eksperci analizujący typ włamania, jak i działania, których podjęli się napastnicy na serwerach, wskazywały na to, iż za całą akcją stali doskonali specjaliści, a samo działanie, zamiast typowych metod siłowych, było wysoce wyrafinowane, tak by pozostawić po sobie jak najmniej śladów swojej obecności. Najprawdopodobniej więc sprawcy chcieli szpiegować instytucję.

 

Rosjanie?

Kto może stać za tym atakiem? Wielu podejrzewa o te działania Rosję. Nie od dziś wiadomo bowiem, iż Kreml posiada doskonałych hakerów, który już niejednokrotnie dokonywali ataków na zachodnie struktury. W tym zaś wypadku mieliby również motyw. Wywiad chciał sprawdzić jakimi dowodami dysponuje MTK w sprawie zbrodni wojennych, czy kwestii porywania ukraińskich dzieci. Są to jednak tylko podejrzenia. Sprawa jest bowiem oficjalnie badana przez ICC, ten zaś nie wskazał jeszcze, z której strony nastąpił atak.

Wsparcie

Międzynarodowy Trybunał Karny jest instytucją międzynarodową. Gdy jednak jej służby zorientowały się, iż padły ofiarami ataku natychmiast rozpoczęły działania, by maksymalnie ograniczyć jego skutki. W tym celu Trybunał zwrócił się o pomoc do zewnętrznych instytucji zajmujących się cyberbezpieczeństwem oraz do holenderskich władz, by uzyskać wsparcie w zabezpieczeniu serwerów i pomoc w dochodzeniu.

 

Kontrakcja

Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej ciekawostce, która niejako wskazuje na trop rosyjski. Tamtejszy wymiar sprawiedliwości rozpoczął postępowanie karne przeciw prokuratorom i sędziom Międzynarodowego Trybunału Karnego. Była to odpowiedź na wspomniany nakaz aresztowania dla Putina. W ten bowiem sposób Rosja chce oczernić instytucję w oczach swoich rodaków. Dlatego też atak cyfrowy, wykradanie danych i „grzebanie” w serwerach byłyby doskonałą opcją na szukanie brudów i haków na wszystkich, którzy chcą postawić Rosjan przed obliczem Temidy.

 

 

Źródło:  Nu.nl